głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ruuudzielec

Takie tam złamane serce. Nic specjalnego.

patteek dodano: 19 czerwca 2013

Takie tam złamane serce. Nic specjalnego.

Jeśli mnie nienawidzisz  nienawidź mnie ze względu na to kim jestem  a nie z powodu tego co mówią inni.

patteek dodano: 19 czerwca 2013

Jeśli mnie nienawidzisz, nienawidź mnie ze względu na to kim jestem, a nie z powodu tego co mówią inni.

I pod koniec każdego dnia chciałbym być z Tobą. Powiedzieć Ci  że Cię kocham  spojrzeć na Ciebie ponownie i zapytać  czy Ty mnie również. Przytulić Cię przed snem i wiedzieć  że bez względu na to  co czeka mnie w życiu  jestem i będę szczęśliwa z Tobą.

patteek dodano: 19 czerwca 2013

I pod koniec każdego dnia chciałbym być z Tobą. Powiedzieć Ci, że Cię kocham, spojrzeć na Ciebie ponownie i zapytać, czy Ty mnie również. Przytulić Cię przed snem i wiedzieć, że bez względu na to, co czeka mnie w życiu, jestem i będę szczęśliwa z Tobą.

Gdybyś kiedyś miała szanse dostać od Boga skarb w postaci Jego osoby to pamiętaj że nie jada surowej marchewki  uwielbia dużą late  najchętniej jada w maku  ale uwielbia budkę w centrum Chorzowa z olbrzymimi hamburgerami  ponad wszystko kocha swojego brata  uwielbia go wyzywać  jest strasznym leniem  zasypia dzięki drapaniu po plecach  uwielbia dźwięk drapania po brodzie  jest Go wszędzie pełno  kocha na zabój i za ukochaną jest w stanie wskoczyć w ogień  gdybyś kiedyś miała okazję mieć to szczęście obok Siebie to doceń je  ja chyba nie potrafię  robcochesz

robcochcesz dodano: 19 czerwca 2013

Gdybyś kiedyś miała szanse dostać od Boga skarb w postaci Jego osoby to pamiętaj że nie jada surowej marchewki, uwielbia dużą late, najchętniej jada w maku, ale uwielbia budkę w centrum Chorzowa z olbrzymimi hamburgerami, ponad wszystko kocha swojego brata, uwielbia go wyzywać, jest strasznym leniem, zasypia dzięki drapaniu po plecach, uwielbia dźwięk drapania po brodzie, jest Go wszędzie pełno, kocha na zabój i za ukochaną jest w stanie wskoczyć w ogień, gdybyś kiedyś miała okazję mieć to szczęście obok Siebie to doceń je, ja chyba nie potrafię /robcochesz

Ma świadomość że nawet po całym dniu opieki nad Jego młodszym bratem i mało przespanej nocy  może zadzwonić o 8 rano  że trzeba mu pomóc  że Kamil znowu potrzebuje niani  że ktoś musi mu pomóc z zakupami na sklep  że trzeba jechać z Nim do hurtowni  albo tylko na kawę  że ktoś musi się do Niego przytulić  albo tylko być Obok Niego cały dzień  robcocchesz

robcochcesz dodano: 18 czerwca 2013

Ma świadomość że nawet po całym dniu opieki nad Jego młodszym bratem i mało przespanej nocy, może zadzwonić o 8 rano, że trzeba mu pomóc, że Kamil znowu potrzebuje niani, że ktoś musi mu pomóc z zakupami na sklep, że trzeba jechać z Nim do hurtowni, albo tylko na kawę, że ktoś musi się do Niego przytulić, albo tylko być Obok Niego cały dzień /robcocchesz

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

marzłam   a On przyszedł  i mnie ogrzał. spadałam   a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu   a On sprawił  że biegnę. egzystowałam   a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

marzłam - a On przyszedł, i mnie ogrzał. spadałam - a On podciągnął mnie ku górze. stałam w miejscu - a On sprawił, że biegnę. egzystowałam - a dzięki Niemu teraz żyję na prawdę. || kissmyshoes

 wiedziałam że tu będziesz  powiedziałam zachodząc przyjaciela od tyłu  i mocno Go przytulając. objął moją rękę sadzając mnie obok siebie. szybko obadałam teren widząc wódkę stojącą obok Jego nogi.  Filip...    nie zdażyłam dokończyć bo przerwał mi stanowczym  nic mi nie jest . patrzyłam na Niego jeszcze przez chwilę  po czym napiłam się wódki  podając mu butelkę. wypił  po czym uśmiechnął się  a ja przez moment mogłam spojrzeć w Jego pełne smutku oczy.  wiesz  że..    znowu mi przerwał:  tak  wiem  że zawsze mogę na Ciebie liczyć    dopowiedział przytulając mnie.  ale wiesz  że w tym nie możesz mi pomóc   dodał spuszczając głowę w dół. złapałam mocno Jego rękę  wtulając się w Niego.  i widzisz tyle mi wytarczy. po prostu bądź    powiedział  a ja nie miałam pojęcia  że będą to ostanie słowa w życiu  jakie od Niego usłyszę. bo później mnie nie było  bo później umierał sam  bez mojej ręki  bez łyku wódki z moich ust...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

"wiedziałam,że tu będziesz"-powiedziałam,zachodząc przyjaciela od tyłu, i mocno Go przytulając. objął moją rękę,sadzając mnie obok siebie. szybko obadałam teren,widząc wódkę stojącą obok Jego nogi. "Filip..." - nie zdażyłam dokończyć,bo przerwał mi stanowczym "nic mi nie jest". patrzyłam na Niego jeszcze przez chwilę, po czym napiłam się wódki, podając mu butelkę. wypił, po czym uśmiechnął się, a ja przez moment mogłam spojrzeć w Jego pełne smutku oczy. "wiesz, że.." - znowu mi przerwał: "tak, wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć" - dopowiedział,przytulając mnie. "ale wiesz, że w tym nie możesz mi pomóc"- dodał,spuszczając głowę w dół. złapałam mocno Jego rękę, wtulając się w Niego." i widzisz,tyle mi wytarczy. po prostu bądź" - powiedział, a ja nie miałam pojęcia, że będą to ostanie słowa w życiu, jakie od Niego usłyszę. bo później mnie nie było, bo później umierał sam, bez mojej ręki, bez łyku wódki z moich ust... || kissmyshoes

 jesteś totalnym zerem    powiedział spokojnie pijąc kawę. stałam przy stole  patrząc na niego z obrzydzeniem  i zastanawiając się ile jeszcze czasu jest w stanie mnie gnoić.  jak można wylecieć ze szkoły.pff  zaśmiał się. spokojnie przeżuwałam śniadanie  nadal patrząc na niego jak na ścierwo.  powiesz coś w końcu przegrany człowieku?   powiedział  już nieco bardziej nerwowo. nadal milczałam  wiedząc jak to na niego działa.  odpowiedz mi kurwa   w końcu się wydarł. podeszłam spokojnie do niego  i patrząc mu w oczy  z najszczerszym uśmiechem odopowiedziałam jednym tchem:  jest tylko jedno zero  jedno ścierwo  i jeden śmieć w tym pomieszczeniu. i właśnie na niego patrzę. skończony skurwiel  który nawet nad własnymi emocjami nie potrafi zapanować   po czym wyszłam z pokoju z satysfakcją  słysząc jak rzuca   nadal wkurwiony   gazetą marudząc pod nosem  że jak zwykle zjebałam mu dzień.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 czerwca 2013

"jesteś totalnym zerem" - powiedział,spokojnie pijąc kawę. stałam przy stole, patrząc na niego z obrzydzeniem, i zastanawiając się ile jeszcze czasu jest w stanie mnie gnoić. "jak można wylecieć ze szkoły.pff"-zaśmiał się. spokojnie przeżuwałam śniadanie, nadal patrząc na niego jak na ścierwo. "powiesz coś w końcu,przegrany człowieku?"- powiedział, już nieco bardziej nerwowo. nadal milczałam, wiedząc jak to na niego działa. "odpowiedz mi,kurwa"- w końcu się wydarł. podeszłam spokojnie do niego, i patrząc mu w oczy, z najszczerszym uśmiechem odopowiedziałam jednym tchem: "jest tylko jedno zero, jedno ścierwo, i jeden śmieć w tym pomieszczeniu. i właśnie na niego patrzę. skończony skurwiel, który nawet nad własnymi emocjami nie potrafi zapanować", po czym wyszłam z pokoju z satysfakcją, słysząc jak rzuca - nadal wkurwiony - gazetą,marudząc pod nosem, że jak zwykle zjebałam mu dzień. || kissmyshoes

Mój sens życia nie chce mnie znać.

patteek dodano: 17 czerwca 2013

Mój sens życia nie chce mnie znać.

I znowu pragneła poczuć się tak poprostu cholernie szcześliwa będąc w Jego ramionach.

patteek dodano: 17 czerwca 2013

I znowu pragneła poczuć się tak poprostu cholernie szcześliwa będąc w Jego ramionach.

najbardziej boli obojętność.

patteek dodano: 17 czerwca 2013

najbardziej boli obojętność.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć