 |
I try not to cry, so I place it all behind me.
|
|
 |
oznaliśmy się zwyczajnie, przy piwie i znajomych, nawet był w moim typie. rozmawialiśmy o bzdurach popijając browara i paląc szluga. na drugi dzień napisał do mnie z podziękowaniem za udany wieczór. po jakimś czasie myślałam o Nim coraz częściej. On coraz częściej pisał. nie śmiałam oczywiście pomyśleć, że mogłabym się mu podobać. mijały dni, mijały spotkania, a ja ciągle miałam Go w głowie. zaczęłam nawet ubierać bluzki z dekoltem i spódniczki, czego dotąd nigdy nie robiłam. na Sylwestra wypiliśmy trochę za dużo. wtedy mi zdradził, że jestem dziewczyną jego marzeń. że przy mnie nie wie jak się zachować, że pociągam Go jak jeszcze żadna. w końcu zaczęliśmy się całować. od tamtej pory czujemy się nadzwyczajnie świetnie. i trwamy w tym do teraz.
|
|
 |
Teraz już wiem o co w tym wszystkim chodzi.
Wiem, że żadne z nas nie ma odwagi już napisać pierwsze i,
że żadne z nas najwidoczniej nie ma już siły walczyć o to co
i tak po raz kolejny zawali się po kilku dniach,
kłótnia za kłótnią, aż w końcu znowu nie będziemy się znać.
|
|
 |
Jeśli chłopak płacze przez Ciebie to oznacza, że jesteś dla niego więcej warta niż cały świat. Jeśli chłopak patrzy Ci głęboko w oczy i lekko się uśmiecha, to oznacza, że jest przy Tobie szczęśliwy. Jeśli chłopak jest w stanie odpuścić sobie kolegów, mecz i melanż tylko po to, żeby przyjść do Ciebie i wysłuchiwać Twoich wyolbrzymionych problemów, to oznacza, że jesteś dla niego najważniejsza. Jeśli chłopak potrafi przytulać Cię więcej niż 3 minuty, to oznacza, że przez te dwa dni, gdy się nie widzieliście stęsknił się za Tobą jakby nie widział Cię rok. Jeśli chłopak po mega kłótni wywołanej przez Twoje humorki, przychodzi do Ciebie z różą to oznacza, że bardzo mu zależy. Jeśli TAKI chłopak mówi Ci, że Cię kocha to wiedz, że to jest szczera prawda i doceniaj to każdego dnia, bo odnalazłaś skarb.
|
|
 |
za każdym razem kiedy odjeżdżał spod mojej klatki przeżywałam koszmar. tamtego razu zażartował : -dawaj buziaka kochanie, może ostatni raz.- z naburmuszoną miną nastawiłam usta a gdy już siedział na motorze rzucałam mu swoje odwieczne zdanie:- jedź ostrożnie. - tamtej nocy nie napisał jak zawsze ' już jestem w domu.' był tylko krótki telefon od jego kolegi. słyszałam pojedyncze słowa. jakiś wypadek , rozbity motor, osobowe auto, poślizg. nagle mdłości, słabość, i przeogromna panika. pamiętam uspokajanie mnie przez tatę, kiedy tej deszczowej nocy pędziliśmy do szpitala. zawalił mi się świat, gdy zobaczyłam go nieprzytomnego podłączonego do aparatur, z bandażem na głowie , przez który przedzierała się krew. złapałam go za dłoń, modliłam się i szlochałam, żeby wyszedł z tego cało. wtedy najbardziej liczy się nadzieja wiesz? i ona tym razem nie zawiodła. bo on w końcu otworzył powoli oczy i cicho wyszeptał leciutko ściskając moje palce: - myślałaś, że dla ciebie nie przeżyję ?
|
|
 |
Ja tylko chcę być komuś potrzebny.
Potrzebuję tego, żeby ktoś nie mógł się beze mnie obejść.
Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę.
Kogoś, kto będzie ode mnie uzależniony. Obopólnego uzależnienia
|
|
 |
Boje się, że przestanie się o mnie starać.
Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć
, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
 |
Przez dwa lata czekałam na Twój ruch. Wypatrywałam Cię na przerwach i dawałam znaki. Dziś pozostaje Ci jedynie patrzenie na moje szczęście, które daje mi chłopak, potrzebujący mniej czasu niż Ty i umiejący mnie docenić, pokochać i okazywać swoje uczucia.
|
|
 |
tylko Ty trzymasz pion kiedy ja ćpam i chleję, tylko Ty miałaś dom kiedy stałem w ulewie, tylko Ty tego nie wiesz, bo wolisz to przemilczeć, tylko Ty, to nie tylko związki chemiczne, tylko Ty, półksiężyc na Twoich ustach, tylko ja podarty, jak ta czerwona chusta, tylko Ty po trupach mogłaś iść mi na pomoc, tylko Ty, żadna dupa, daję słowo.
|
|
 |
wszedł na GG gdy miałam już zejsc . wtedy zostałam dłuzej po czym zobaczyłam jego opis ' z moją
|
|
 |
trzeba wiedzieć, dla kogo warto poświęcać swój czas.
ale są też i tacy, dla których warto go marnować
|
|
 |
Chyba każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną su.ką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kur.wa za dobre serce.
|
|
|
|