 |
Bóg nie ma dwadzieścia lat, ty może mniej, może więcej, nieważne.
Chwyciłeś cierpienie goniąc za szczęściem.
Tylko do siebie możesz mieć pretensje.
Twój wybór, twój ból. Ponosisz konsekwencje.
Teraz stoisz po środku niczego, sam!
Brak Ci nadziei, nie masz klucza do czasu bram.
Popełniłeś zbyt wiele błędów.
Ona miała zbyt wiele argumentów.
Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi.
Kochaj ją, gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi.
|
|
 |
'' Czyż musi tak być, że to, co tworzy szczęście człowieka, staje się źródłem jego cierpienia? ''
|
|
 |
uśmiechamy się do siebie, takie kurwa z nas słodziaki.[aj.lofju]
|
|
 |
|
Cieszę się, że pozbyłam się z mojego życia toksycznych znajomości.
|
|
 |
|
i kiedy w końcu przychodzisz, nie wiem czy Cię nadal chcę.
|
|
 |
dobrze wiedzieć, że ktoś Cię trzyma, gdy upadasz.
|
|
 |
BARDZO NIE LUBIĘ, KIEDY NIE CHCĘ, A MUSZĘ - I KIEDY CHCĘ, A NIE MOGĘ!
|
|
 |
zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę. są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
|
|
 |
nie daj satysfakcji ludziom, którzy mają wciąż Cię za nic.
|
|
 |
KAŻDA TAJEMNICA PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ, STANIE SIĘ PIJACKIM WYZNANIEM.
|
|
 |
zbiegi okoliczności są żenująco popierdolone.
|
|
 |
aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta.
|
|
|
|