 |
Pierdole te wasze żelki i czekoladę, pierdole nową parę butów i tak nie domyka mi się szafa, pierdole szkołę i tak więcej nauczyłam się na ulicy, pierdole rodzinę,która nigdy mnie nie kochała. Nawet pić i palić mi się nie chce. On odszedł.
|
|
 |
Ej,weź już wróć no, chodźmy na papierosa, na schody, na kawę, na film, na łóżko, proszę Cie no, weź wróć i zrób tak żeby było jak kiedyś, niech kurde znowu będzie tak, jak dawniej.
|
|
 |
i gdyby nie fakt, że potrafię być wredna, sprytna i upierdliwa, nie miałabym nic. Ale gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne miałabym wszystko.
|
|
 |
tak wiele razy zderzałam się z nagim betonem, tak wiele razy musiałam wstać o własnych rękach
|
|
 |
krótka chwila, krótsza niż mrugnięcie powiek
|
|
 |
jak mogę uciec od tego wszystkiego? tak bardzo potrzebuję separacji.
|
|
 |
powietrze jakieś takie cięższe
|
|
 |
zdeptane resztki świateł wirują w głowie gdy staram się odzyskać równowagę
|
|
 |
nazywałaś go 'fartem', pamiętasz?
|
|
 |
wyglądasz jakbyś całemu światu mówił 'spierdalaj'
|
|
 |
Lubie zastanawiać się nad tym, jaka muzyka płynie w słuchawkach ludzi, których mijam na ulicy.
|
|
 |
Nie chce mi się. Być miłą dla Ciebie,kłócić się z Tobą, całować Cię,spotykać się z Tobą,łapać Cię za rękę,jeść obiady, nie chce mi się z Tobą ani wagarować ani pić ani nawet palić,nie chce mi się z Tobą rozmawiać, uprawiać seksu ani słuchać muzyki, po prostu już nie chce mi się Ciebie mieć.
|
|
|
|