głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rurczas

mam nadzieję  jesteś świadom tego  że mimo wszystko  gdyby kiedyś działo się coś złego  jestem gotowa puść za tobą w ogień.

cariad dodano: 24 luty 2013

mam nadzieję, jesteś świadom tego, że mimo wszystko, gdyby kiedyś działo się coś złego, jestem gotowa puść za tobą w ogień.

to wszystko moja wina. traktowałeś mnie tak  nie szanowałeś i poniżałeś tylko dlatego  że sama na to pozwalałam.

cariad dodano: 24 luty 2013

to wszystko moja wina. traktowałeś mnie tak, nie szanowałeś i poniżałeś tylko dlatego, że sama na to pozwalałam.

nie mogę pojąć  dlaczego  do cholery  kolejny raz pozwoliliśmy sobie na to  by nie być razem.

cariad dodano: 24 luty 2013

nie mogę pojąć, dlaczego, do cholery, kolejny raz pozwoliliśmy sobie na to, by nie być razem.

jesteś najgorszą chorobą  jaka mogła mnie dopaść.

cariad dodano: 24 luty 2013

jesteś najgorszą chorobą, jaka mogła mnie dopaść.

może moglibyśmy jeszcze pobyć razem  może tak mimo wszystko.

cariad dodano: 24 luty 2013

może moglibyśmy jeszcze pobyć razem, może tak mimo wszystko.

ale jednak jest wyjście. któreś z nas musi umrzeć. miłość jest śmiercią.

cariad dodano: 24 luty 2013

ale jednak jest wyjście. któreś z nas musi umrzeć. miłość jest śmiercią.

zarzuciłeś na mnie klątwę.

cariad dodano: 24 luty 2013

zarzuciłeś na mnie klątwę.

i tak sobie żyję bez ciebie  trzeci miesiąc i tak jakoś staram się trzymać w całości  chociaż podczas dnia.

cariad dodano: 24 luty 2013

i tak sobie żyję bez ciebie, trzeci miesiąc i tak jakoś staram się trzymać w całości, chociaż podczas dnia.

dopóki nie zaśniesz w moim łóżku  wciąż będą mnie budzić te same koszmary.

cariad dodano: 24 luty 2013

dopóki nie zaśniesz w moim łóżku, wciąż będą mnie budzić te same koszmary.

Wszystko sie wali  prócz tej ściany przede mną

zvariowana dodano: 24 luty 2013

Wszystko sie wali, prócz tej ściany przede mną,

Zamykam się w swoich czterech ścianach  ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy  delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę  kiedy tego potrzebuję. Płaczę  kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika  nie do zdarcia  a dziś? Czymkolwiek jest  jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu  a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki  słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie  że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je  jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa  odkłada na bok długopis i spogląda na mnie  nie uśmiecha się  a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia  urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej  a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu  wciąż nic nie pisze  a może po prostu nie chce już dalej pisać.   Endoftime.

endoftime dodano: 24 luty 2013

Zamykam się w swoich czterech ścianach, ja i muzyka. Chwilę później do moich oczu napływają łzy, delikatnie spływając po policzkach są dowodem mojej bezradności. Płaczę, kiedy tego potrzebuję. Płaczę, kiedy słowa stają się zbyt ciężkie by je udźwignąć. Kiedyś twarda psychika, nie do zdarcia, a dziś? Czymkolwiek jest, jest za słaba. Upada tuż przy powstaniu i leży w bezruchu, a ja razem z nią. W tle kolejny bit uderza w głośniki, słowa i oddawane emocje stają się tak idealnie znane. Mam wrażenie, że ktoś czyta w moich myślach i przelewa je, jedną po drugiej na puste kartki. Nagle przerywa, odkłada na bok długopis i spogląda na mnie, nie uśmiecha się, a jego źrenice przepełnia pustka. Coś co może nigdy nie powinno się wydarzyć kończy się w połowie zdania. Bez zakończenia, urywa się jak gdyby nigdy nic. Stoję w miejscu i naprawdę nie mam pojęcia co dalej, a on patrzy na mnie i czeka. Dłoń nie odrywa się od blatu, wciąż nic nie pisze, a może po prostu nie chce już dalej pisać. / Endoftime.

Zatrzymany oddech  przerwane zdanie  zakrywam dłońmi twarz  a łzy i tak z całej siły cisną do oczu. Nie potrafię ich powstrzymać. Dalej stoisz krok ode mnie i patrzysz  patrzysz i nic więcej. Ta obojętność w Twoich słowach  gestach  w Twoich uczuciach odebrała mi naprawdę wiele. Kucam i opuszczam głowę w dół  zatykam uszy  nie chcę tego słuchać. Nie chcę rozumieć tego co chcesz mi właśnie powiedzieć. Nie chcę patrzeć Ci prosto w oczy i nawet bez tych słów  z ruchu źrenic wnioskować  że to koniec. Chcę żebyś był. Żebyś był tu przy mnie. Żebyś był dla mnie i już nigdy więcej nie próbował tego zmienić.   Endoftime.

endoftime dodano: 24 luty 2013

Zatrzymany oddech, przerwane zdanie, zakrywam dłońmi twarz, a łzy i tak z całej siły cisną do oczu. Nie potrafię ich powstrzymać. Dalej stoisz krok ode mnie i patrzysz, patrzysz i nic więcej. Ta obojętność w Twoich słowach, gestach, w Twoich uczuciach odebrała mi naprawdę wiele. Kucam i opuszczam głowę w dół, zatykam uszy, nie chcę tego słuchać. Nie chcę rozumieć tego co chcesz mi właśnie powiedzieć. Nie chcę patrzeć Ci prosto w oczy i nawet bez tych słów, z ruchu źrenic wnioskować, że to koniec. Chcę żebyś był. Żebyś był tu przy mnie. Żebyś był dla mnie i już nigdy więcej nie próbował tego zmienić. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć