 |
I znów jesteś sam na rozstaju dróg, ciężko wybrać właściwą, słyszysz w okół tylko szepty, lecz nikt nie pomoże.
|
|
 |
Piąty zawsze był cwaniakiem, dzisiaj jest zwykłym lamusem.
|
|
 |
Ej dziewczyno, powiedz z czym masz problem, on Cię zostawił, przestań, wytrzyj łzy, złap oddech, może nie był tego wart, może z Tobą coś nie dobrze, a może to nie było to, kurwa to proste.
|
|
 |
Wyrzuć ten ból, nie daj satysfakcji wrogom, nie niszcz siebie sam, oni próbują i nie mogą.
|
|
 |
Wiem jak jest więc usiądź tu obok, potraktuj mnie jak kumpla, bo jestem tu z Tobą.
|
|
 |
Trudno nie tęsknić za kimś bliskim wiesz, jeśli wtedy on był dla mnie wszystkim też.
|
|
 |
Życie, ja dobrze znam Cię i dobrze znam te problemy które sprawiają, że wszystko gówno warte.
|
|
 |
Czujesz? Pierdol co mówią inni, uważaj na tych co wchodzą Ci w dupę jak stringi!;)
|
|
 |
pseudo koledzy, pamiętam to dobrze, nie pamiętałeś o mnie kiedy miałem źle, nie pamiętaj kiedy mam dobrze.
|
|
 |
Gdyby był, możliwy chociaż jeden krok do tyłu, a ze starych znajomości nie została garstka pyłu, na czym wtedy byśmy się uczyli? gdyby człowiek nie znał smaku przemijania chwili.
|
|
 |
wyciągasz rękę, lecz wiesz nikt nie złapie tej ręki, juz się nie wyszarpiesz z pętli
|
|
|
|