 |
Mówiłeś, że jestem dla Ciebie ważna. Szkoda, że zapomniałeś dodać, że dzielisz ludzi na "ważnych" i "ważniejszych".
|
|
 |
Kocham Cie- w sumie rzadko padaja te slowa w naszym zwiazku, raptem raz na minute!
|
|
 |
I juz dzis wiem, ze jestes czyms najlepszym co mnie moglo spotkac w moim zyciu!!!
|
|
 |
Zdecydowałeś się odejść, to odejdź. Nie przeciągaj tego.
|
|
 |
zapomniałam dodać, że cały mój świat to psychiatryk.
|
|
 |
a Ty nadal rozwalasz mnie i składasz jak dziecko puzzle. każdego dnia odkrywam inny atom Twojej osobowości, sprawdzam fakturę skóry, koncentruję się na kurwikach, które kryjesz w tęczówkach. jesteś jak gorąca czekolada w zimowy dzień, rozgrzewasz do granic przyzwoitości i maltretujesz słodkością. znowu wyrywamy słowa z naszych ust kodując przy tym najistotniejsze informacje. planujemy przyszłość doskonałą, przepełnioną marzeniami i wiarą w lepsze jutro. czarujesz spojrzeniami rzucanymi, niby to od niechcenia, znad firanki niesamowicie długich rzęs i co najważniejsze jesteś, Twoja obecność wystarczy mi na wieczność.
|
|
 |
w końcu musiał nadejść ten destrukcyjny moment. w naszych sercach załomotało. nadmiar alkoholu obudził w nas zwierzęce instynkty. walka o rzeczy zupełnie nieistotne przyniosła ból, który ciężko wymazać z pamięci. płaczę, bo inaczej nie potrafię. mam dosyć bycia zimną suką. chciałabym odnaleźć się w tym wszystkim, stać się bardziej tolerancyjna, mniej odpowiedzialna i opiekuńcza. przecież tak bardzo kocham, a miłość potrafi przenosić góry. może za szybko dorosłam i moje plany są niewykonalne. marzy mi się równowaga.
|
|
 |
|
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Mimo całego bólu, który mi zadał. Nieprzespanych nocy, przekleństw z moich ust, wypalonych fajek i codziennego płaczu gdybym mogła, poznałabym go jeszcze raz i powtórzyła wszystko od nowa.
|
|
 |
Wierze w ludzi, ale w Ciebie już nie.
|
|
 |
'Na pozór zły, a jednak tak potrzebny mi.'
|
|
 |
Tylko Ty, żaden inny, daje słowo.
|
|
 |
Chamstwo to Twoje drugie imię.
|
|
|
|