 |
mam takie marzenie. jedno malutkie. mam nadzieję Boże, że tym razem mnie usłyszysz jak wołam i błagam Cię o pomoc! proszę Cię pomóż mi, i spraw, bym nie wybudziła się z narkozy jakiej mnie poddadzą przy operacji. niczego bardziej nie chcę. niczego.
|
|
 |
Jeśli już Ci zaufałam to po co ten cyrk?! Czemu łaskawie nie odbierzesz..? Ja rozumiem masz już swój dom i rodzine chodź wiem, że masz dość, że cierpisz bo stało się tak, a nie inaczej, ale pamiętaj wszystko może się zmienić.!
|
|
 |
o kurwa, ale szaleństwo... Słodziak mnie rozbroił doszczętnie.
9 dni.
|
|
 |
optymista kontra pesymista a raczej realista... trudno jest sie czasem dogadac....
|
|
 |
najgorsze jest to, ze zawsze na wszystko masz odpowiedz i z kazdej sytuacji widzisz wyjscie...
|
|
 |
jak chcesz dalej razem zyc? no slucham jak?! chcialbys dostac ta firme, a co ze swietami? co z czasem dla rodziny? co z dziecmi? nie bedzie niczego bo praca?! wybacz, ale ja sie pod takim czyms nie podpisze!
|
|
 |
I jednym z najwiekszych problemow przez ostatnie tygodnie jest Jego praca... Toleruje to, szanuje, rozumiem a bynajmniej staram sie... ale non stop pod telefonami bez ani dnia przerwy przez 2-3 tygodnie wykonczylo by kazdego... juz mam mysli, ze nasz zwiazek legnie w gruzach przez brak czasu dla siebie....
|
|
 |
krok po kroku i do przodu ;))))))))
|
|
 |
mów cały czas o sobie, ja posłucham. Gdy ja mam coś do opowiedzenia przerywaj mi, nie pytaj co u mnie a później dziw się, że nic o mnie nie wiesz, tak mamo...
|
|
 |
cholerna pustka ! i totalne niezrozumienie. fajnie, ze dla niektórych zakupy są ważniejsze niż spotkanie z przyjaciólką.
Ale przynajmniej poprowadziłam opla Saaan
|
|
 |
Dał mi całą swoją miłość, dał mi siebie, położył przede mną swoje serce, umysł i ciało, tak jakby nie istniał nikt inny, poza mną i wszystkie moje blizny się zagoiły, moje serce się zrosło, byłam szczęśliwa. - niecalkiemludzka, mistrz.
|
|
|
|