|
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość
U mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
Zbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć
on daje odwagę by cały ten burdel ogarnąć.
|
|
|
Dzisiaj zamiast na szczyt, mają bliżej do piachu
|
|
|
Znałem w moim życiu wielu amatorów przygód
Seks, dragi, dance, weekend latali na przytup
Wtedy byłem dla nich śmieciem, nie chciałem wciągać syfu
dzisiaj jadę furą, oni leżą brudni od rzygów
|
|
|
Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka
|
|
|
zawsze
może być gorzej, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
|
|
|
Nawiązać dialog, rodziny nie wybierasz
i nie jeden pewnie by chciał urodzić się jeszcze raz
|
|
|
Jutro krzyczy do nas siema, dzisiaj wali nas po mordzie
|
|
|
Życie to skurwiel, ze swoimi trzymać sztamę, jak masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej.
|
|
|
musisz zabrać mnie stąd albo to skończę na zawsze, zamknę się i podpalę ląd
|
|
|
`I powiedz mi, czy wciąż go kochasz?
Gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz,
I nie będzie już jak chcesz by było.
I teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz.
Czy wierzysz w miłość? .. `
|
|
|
karuzela mych marzeń zatrzymała się w miejscu,
dziś mam Ciebie i nic więcej nie potrzeba już sercu.
|
|
|
Moja dziewczyna? Częściej miewam ją niż mam. Jak ten hajs, który ubywa mi każdego dnia.
|
|
|
|