 |
|
Wybacz Mały, że tak wciąż bluzgam, ale jestem stąd i lubię słowo kurwa!
|
|
 |
Nie czułam wtedy nic ale teraz się boję, dzisiaj zdycham ze strachu, wiesz to jest chore, znikam wchłonięta przez kosmos to jakieś fatum, chcę iść prosto ostatni raz poczuć zapach kwiatów, ratuj. Tracę ostrość, płaczę biorę udział w grze chociaż nie jestem graczem, czuję się źle wiec odmawiam pacierz, chcę pokonać lęk teraz, wiatr łamie mi kości, wiesz, umieram.
|
|
 |
Do końca życia walczyć ze swoim sumieniem, najpierw uwierzyć w znaki i zyskać nadzieję, potem stracić wiarę w ich znaczenie.
|
|
 |
Mnemofobia - lęk przed wspomnieniami.
|
|
 |
Makijaż to pierwszy krok do tego, by ludzie myśleli, że radzisz sobie. Drugi to schludny ubiór, a trzeci to sztuczny uśmiech.
|
|
 |
A pamiętasz rozmowy do drugiej nad ranem ? Lubiłam to. Lubiłam patrzeć jak zasypiałeś i dopiero wtedy wychodziłam. Przy okazji to nie mama nakrywała Cie kołdrą i nie ona całowała Twój policzek na dobranoc.
|
|
 |
Ciągle nie mogę się nadziwić. Że jesteś. Muszę wciąż sprawdzać czy to nie sen. Od szczypania mam wszędzie siniaki. Ale to nie jest sen.
|
|
 |
Miała zwyczaj podbierania różnych rzeczy, całkiem nieświadomie. Lemoniady, chłopców...
|
|
 |
Słowa nie oddają tego, ile znaczy strata.
|
|
 |
Nie z zimna się trzęsę, nie z zimna zaciskam zęby.
|
|
 |
Zaproponował spacer, mieli iść nie daleko, ale płynęli w rozmowie tak, że szli równo z rzeką.
|
|
 |
Był i będzie nasz ten zakątek świata, tu poczekam na ciebie żebyś wiedział, że masz dokąd wracać.
|
|
|
|