głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ruchamzycie

Jej bliskość była jak mieszanie wódki z kokainą  powodowała szybsze bicie serca.

przypadkowy dodano: 25 kwietnia 2012

Jej bliskość była jak mieszanie wódki z kokainą, powodowała szybsze bicie serca.

Teraz musisz ciągle się bać  skoro mówiłaś że tylko przy mnie czujesz się bezpiecznie.

chodz.sie.wtul.mala dodano: 24 kwietnia 2012

Teraz musisz ciągle się bać, skoro mówiłaś że tylko przy mnie czujesz się bezpiecznie.

1. Głowa zniżona nisko  udaję  że nie żyję  że umarłem sam  wracam do tego  o czym myślę wielokrotnie. Kocham Cię dużo bardziej  ale to nie wystarczy. Świat jest świński  jak tarzanie się w jesień w błocie  a każdy cholernie ubrudzić się musi. Mógłbym jedynie.. tylko trzymać Cię ciągle. Palą się światła  chociaż nikogo nie ma w domu. Nie wiem czy istnieję  czy chcę istnieć. Nie wiesz  że ja powinienem być facetem  a nie bladym okropnym porównaniem tego kim jestem dla Ciebie? Ciągle uczę się żyć i przezwyciężam śmierć  grawitacja pokonana  gorzej z głową. Nie wszystko robię przyzwoicie i dobrze  ale myślę  że miło byłoby się przy Tobie zestarzeć  ale niebo wzywa. Co ja powiem matce? jak wytłumaczyć jej  że przyjdzie do domu  otworzy drzwi  jak zawsze powiedzieć mi 'dobranoc' a zastanie pusty pokój oddany we władanie samej nicości i strachu po mnie? Nie zrozumie i będzie szukać nieskończenie własnego syna  aż straci nadzieję i znienawidzi mnie  ale w oczach ciągle będzie miała tęsknotę.

przypadkowy dodano: 23 kwietnia 2012

1. Głowa zniżona nisko, udaję, że nie żyję, że umarłem sam, wracam do tego, o czym myślę wielokrotnie. Kocham Cię dużo bardziej, ale to nie wystarczy. Świat jest świński, jak tarzanie się w jesień w błocie, a każdy cholernie ubrudzić się musi. Mógłbym jedynie.. tylko trzymać Cię ciągle. Palą się światła, chociaż nikogo nie ma w domu. Nie wiem czy istnieję, czy chcę istnieć. Nie wiesz, że ja powinienem być facetem, a nie bladym okropnym porównaniem tego kim jestem dla Ciebie? Ciągle uczę się żyć i przezwyciężam śmierć, grawitacja pokonana, gorzej z głową. Nie wszystko robię przyzwoicie i dobrze, ale myślę, że miło byłoby się przy Tobie zestarzeć, ale niebo wzywa. Co ja powiem matce? jak wytłumaczyć jej, że przyjdzie do domu, otworzy drzwi, jak zawsze powiedzieć mi 'dobranoc' a zastanie pusty pokój oddany we władanie samej nicości i strachu po mnie? Nie zrozumie i będzie szukać nieskończenie własnego syna, aż straci nadzieję i znienawidzi mnie, ale w oczach ciągle będzie miała tęsknotę.

2. Pewnego dnia usiądzie na parapecie i będzie czekać  szepnie sobie 'poczekam' w swojej naiwności. Najcichszy szelest przy drzwiach wejściowych będzie powodował szaleńczy zryw i bieg  że może to ja  wróciłem wtulić ją w swoje ramiona i wyszeptać ciche 'już będę zawsze' Z bezradności zamknie się w końcu w sobie  to już nie będzie ta kobieta  matkom się takich rzeczy nie robi  przecież nie chciałbym zrobić tego osobie  która tyle lat mnie wychowywała. Nie chciałbym  prawda? Jestem jak dziecko  to jest już sam ból  będę krzyczał  darł się. Wyjadę  wszystko zapomnieć  pozwolę wspomnieniom ukryć się w zwojach mózgu i tam permanentnie skonać. Bez biletu powrotnego z możliwą opcji zmartwychwstania. 'Między nami mosty płoną brzegi niewidoczne w kłębach dymu' Kocham Cię. Nadzieja to piękna strzelba dla głupców  marna podróba w jakimś markecie. Mamo  naprawdę kocham Cię.

przypadkowy dodano: 23 kwietnia 2012

2. Pewnego dnia usiądzie na parapecie i będzie czekać, szepnie sobie 'poczekam' w swojej naiwności. Najcichszy szelest przy drzwiach wejściowych będzie powodował szaleńczy zryw i bieg, że może to ja, wróciłem wtulić ją w swoje ramiona i wyszeptać ciche 'już będę zawsze' Z bezradności zamknie się w końcu w sobie, to już nie będzie ta kobieta, matkom się takich rzeczy nie robi, przecież nie chciałbym zrobić tego osobie, która tyle lat mnie wychowywała. Nie chciałbym, prawda? Jestem jak dziecko, to jest już sam ból, będę krzyczał, darł się. Wyjadę, wszystko zapomnieć, pozwolę wspomnieniom ukryć się w zwojach mózgu i tam permanentnie skonać. Bez biletu powrotnego z możliwą opcji zmartwychwstania. 'Między nami mosty płoną brzegi niewidoczne w kłębach dymu' Kocham Cię. Nadzieja to piękna strzelba dla głupców, marna podróba w jakimś markecie. Mamo, naprawdę kocham Cię.

muzyka  ona  papieros  ona  piłka  ona  ognisko  ona  piwo  ona  miasto  ona  zakupy  ona  spacer  ona  moblo  ona  kolacja  ona  prysznic  ona  10h snu  ona.

chodz.sie.wtul.mala dodano: 21 kwietnia 2012

muzyka, ona, papieros, ona, piłka, ona, ognisko, ona, piwo, ona, miasto, ona, zakupy, ona, spacer, ona, moblo, ona, kolacja, ona, prysznic, ona, 10h snu, ona.

Ona nie ma cudownie niebieskich oczu ani blond włosów połyskujących w złocistym słońcu jakie miałaś Ty  lecz ma serce  szacunek do siebie i darzy mnie ogromnym szczęściem którego od Ciebie nigdy nie otrzymywałem.   chodź.się.wtul.mała

chodz.sie.wtul.mala dodano: 19 kwietnia 2012

Ona nie ma cudownie niebieskich oczu ani blond włosów połyskujących w złocistym słońcu jakie miałaś Ty, lecz ma serce, szacunek do siebie i darzy mnie ogromnym szczęściem którego od Ciebie nigdy nie otrzymywałem. / chodź.się.wtul.mała

Czuję  że odchodząc dałaś mi siłę i upewniłaś w fakcie  że nie byłaś niczego warta. Sory.

chodz.sie.wtul.mala dodano: 19 kwietnia 2012

Czuję, że odchodząc dałaś mi siłę i upewniłaś w fakcie, że nie byłaś niczego warta. Sory.

Brudna prawda o życiu w szerokich spodniach.

chodz.sie.wtul.mala dodano: 19 kwietnia 2012

Brudna prawda o życiu w szerokich spodniach.

Smakujesz jak zimny Jack Daniel's  kiedy tak namiętnie mnie całujesz.

przypadkowy dodano: 15 kwietnia 2012

Smakujesz jak zimny Jack Daniel's, kiedy tak namiętnie mnie całujesz.

Pogrążyłem się w starych melodiach Pezeta docierając do kawałka  nieważne  i tknęło mnie tak bardzo  że nieświadomie wpisałem zakodowany głęboko w głowie Twój numer  otrząsnąłem się słysząc głośne 'czego no?'. Zabolało.   chodź.się.wtul.mała

chodz.sie.wtul.mala dodano: 15 kwietnia 2012

Pogrążyłem się w starych melodiach Pezeta docierając do kawałka "nieważne" i tknęło mnie tak bardzo, że nieświadomie wpisałem zakodowany głęboko w głowie Twój numer, otrząsnąłem się słysząc głośne 'czego no?'. Zabolało. / chodź.się.wtul.mała

Na niebie ta sama gwiazda wskazywała im drogę.

chodz.sie.wtul.mala dodano: 15 kwietnia 2012

Na niebie ta sama gwiazda wskazywała im drogę.

świetnie napisane  o teksty chodz.sie.wtul.mala dodał komentarz: świetnie napisane ;o do wpisu 15 kwietnia 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć