 |
A jaki mam problem? Wciąż Cię KOCHAM.. //bereszczaneczka
|
|
 |
W takich chwilach śmiech innych ludzi staje sie bardziej doniosły, irytujący i bardzo bolesny. //bereszczaneczka
|
|
 |
I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.
|
|
 |
"-A jakie kobiety są ładne? -Kobiece. Duże. Nie znoszę chudych bab. Przecież cielesność nas w nich pociąga, ciepło, dotyk, a jak tu przytulić się do szkieletu?! Przepraszam, że tak mówię, ale współczesna kultura hodowli takich samych egzemplarzy to coś strasznego. Kobieta ma pierdolca, bo parę kilogramów więcej waży! To jest morderstwo na człowieku! Ludzie! Obsesja zdrowia i chudości! W Hamburgu poszedłem po południu na spacer do parku i myślałem, że mnie kurwa stratują. Nie było ani jednego spacerującego! Wszyscy w tych strojach, wszyscy chudzi jak kościotrupy i myślę: gdzie ja jestem!? Atak szkieletorów! A ja chciałem się przejść niespiesznie, wypiwszy piwo, będąc nieco grubym. Czułem się dyskryminowany. Poszedłem stamtąd."
|
|
 |
|
Najbardziej boję się, że kogoś sobie znajdzie. Na myśl o innej kobiecie trzymającą jego dłoń moje kruche serce zaciska się niemal boleśnie. Nie chcę żeby ktoś inny śmiał się z jego żartów, żeby ktoś czuł się przy nim idealnie bo to przecież moje miejsce. I chociaż najbardziej na świecie życzę mu cudownej miłości z kimś odpowiedniejszym ode mnie cholernie się boję, że nie zniosę tego bólu. Rozpadnę się./bekla
|
|
 |
Jest we mnie taki stan wewnętrznego cierpienia, stan w którym nie może pomóc nikt z zewnątrz. Nikt poza Tobą rzecz jasna, bo to właśnie Ty jesteś ze mną, żyjesz we mnie. Mojemu życiu nadajesz sens lub bezsens. Jesteś trucizną i lekarstwem w jednym.. dokładnie w ten sposób. //bereszczaneczka
|
|
 |
No przecież wszystko jest OK!! No może poza tym, że znów przygryzam wargi i chowam twarz w dłoniach. Że znowu zasypiam ze łzami w oczach i że dość często patrzę w nieruchome okno i.... czekam. //bereszczaneczka
|
|
 |
Tysiąc wypitych razem kaw, głupia myślałam, że Cię znam..
|
|
 |
To nie kwestia miejsca w którym się znajduję, czy wygody łóżka na którym zasypiam. Tu po prostu brakuje Twojego 'dobranoc' przed snem. //bereszczaneczka
|
|
 |
Jedno wiem na pewno - nie chciałabym bez Ciebie żyć...
|
|
 |
Ja dobrze wiem, że to za bardzo boli i stanowczo zbyt długo się goi, ale ja już nie potrafię inaczej. Nie umiem.. nie chce. //bereszczaneczka
|
|
|
|