|
to nie miłość, to choroba...
|
|
|
stoję teraz w takim miejscu, gdzie długo nie mogę pozostać, bo podłoże się zapadnie. równocześnie gdziekolwiek postawiłabym krok, to wiem, że będzie bolało.
|
|
|
Ludzie odchodzą, wiem i potrafię się z tym pogodzić, ale nigdy tego nie zrozumiem. Dlaczego świat jest tak beznadziejnie skonstruowany, że szczęście nie trwa dłużej niż kilka minut? Dlaczego tak łatwo ludzie tracą to o czym marzyli przez wiele lat? Dlaczego tracą wiarę, a przy tym marzenia? Nie rozumiem jakimi prawami rządzi się ten świat, bo na pewno nie miłością. Nie ma tu ani krzty uczucia, no chyba że smutku, lęku i płaczu. Właśnie tak wygląda to życie, jesteśmy sami bojąc się oddychać.
|
|
|
Znowu boli mnie serce. Znowu wszystko się pierdoli ♥. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Plątam się pomiędzy kocham Go, a nienawidzę Go.
|
|
|
ta wigilia była inna niż wszystkie inne. taka obca, zimna, nieczuła. smutna, nudna, sztuczna. niektórzy wciąż nie potrafią zrozumieć, że zgoda to jedna z najważniejszych wartości. świat jest zły, coraz gorszy, a ludzie są jak szakale bez odrobiny skrupułów. brakuje mi waszego uśmiechu i odrobiny szaleństwa. kładę się na łóżku i uświadamiam sobie, że nie mam już nic. [ cariad ]
|
|
|
Nobody likes you.
Everyone left you.
They're all out without you.
Havin' fun...
|
|
|
Kolejna zima, cukier na ustach i sól na podeszwach
choć mam pustkę w lustrach i ból w okolicach serca
bo wciąż jest problemem, że tu raczej to zło nie śpi
a każda tragedia to element plugawej groteski
|
|
|
wystarczy zniknąć na moment, aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.
|
|
|
Obojętność jest królową zimną,
nieczułą
|
|
|
jest lepiej z każdym dniem tracę go w sobie,
z każdym dniem zapominam że istniał.
|
|
|
|