|
Powinnam odejść , za każdą wylaną łzę , za każde 'obiecuje'
|
|
|
Nienawidzę Cie za wszystkie wspólne marzenia , za wszystkie uściski i za każde twoje 'tęsknie' nienawidze Cie za pocałunku i wspólne leżenie w polu i rozmawianie o chmurach . Nienawidzę Cie . Tak bardzo nienawidzę
|
|
|
Lepiej być krzywdzonym ziomek ? Czy zadawać ból ? Nie mieć nic a być w porządku ? Czy być chujem i mieć w chuj ?
|
|
|
Raz ja zdradziłam dla ciebie . Czemu teraz ty nie możesz zdradzić dla mnie?
|
|
|
To tak wiele , że chce znów siedzieć ci na kolanach i słuchać twoich marzeń związanych z nami łóżkiem i 'światem ludwiczka' ?
|
|
|
Chce ci dać co najlepszego moge ci dać...
|
|
|
Po roku wracasz i mowisz ze mozesz mnie kochac jak nikogo innego .
|
|
|
Bo jeżeli ja cie kocham a ty mógłbyś kochać mnie ... to czemu nie mozemy sprobowac?
|
|
|
Spojrzałeś na mnie pierwszy raz od wielu miesięcy i wcale nie chciałeś przestawać . Lecz twoje spojrzenie rani , rozumiesz ? Rani ! Zwłaszcza gdy masz ją , a ja jestem tą drugą.
|
|
|
Nie usłyszę już twojego 'jesteśmy jak romeo i julia' nie poczuje twojego zapachu i nie włożę twojej bluzy . Nie powiem ci jak dobrze mi w twoich objęciach a ty nie wysnujesz serii marzeń o wspólnej nocy i oglądaniu naszych ukochanych bajek . Nie pójdziemy juz razem do Mcdonalda i nie wyjem ci połowy frytek . Nie pocałujesz mnie już w czoło na dobranoc i nie opowiesz mi jednej z wielu twoich historii . Nie spalimy juz razem blanta ani fajki . Nie wypijemy piwa . To po prostu odeszło , minęło . Wraz z wakacjami .
|
|
|
|
Daj mi ciepło, otul szeptem Twojego ciała, pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj, kochaj tak, że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością.
|
|
|
Patrzymy na siebie. Z niechęcią mrugamy oczami i co jakiś czas łapiemy powietrze. Nasz wzrok jest taki głęboki. Nie mogę się powstrzymać. Przyciągam Cię do siebie i całuję. Twoje usta są tak ciepłe, pełne namiętności. Czuję jak Twoje place wplątują się w moje włosy. Moje ręce stanowczo Cię obejmują. Czuje jak nasz oddech przyspiesza, chwila zwalnia. Pragniemy poznać swoje ciała, nie panujemy nad sobą. Każdy dotyk sprawia dreszcze. Siadasz na mnie okrakiem i nasze ciała pędzą w wir namiętności. To wszystko co dzieje się między nami jest tak piękne, tak długo wyczekiwane. To chwila zatracenia się w sobie. Nasze ciała się dopasowują, a my współgramy. // nic_nieznaczacy
|
|
|
|