 |
umieram ze szczęścia na myśl, że to dopiero początek
|
|
 |
pamiętam jak to wszystko się zaczęło.
|
|
 |
Dam Ci radę na przyszłość. Nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. Nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. Nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś.
|
|
 |
-zadłużyłam się.
-tak ? w kim ?
-w jego obietnicy.
|
|
 |
czasem nie chodzi o to, by zrozumieć. czasem trzeba to po prostu zaakceptować. bez zbędnych pytań, bez jakichkolwiek emocji.
|
|
 |
wspomnienia wracają, norma.
|
|
 |
i znowu kurwa wracasz.. do mojej jakże posranej i podatnej na Ciebie (jako chorobę) głowy !
|
|
 |
i trudno mi się przyznać, że to wszystko nagle traci sens
|
|
 |
policz ile razy się zawiodłeś
na tyle ile w ogóle mogłeś
|
|
 |
zakończ rozdział, poczuj ulgę
|
|
 |
ja mam sentymenty, Ty masz wyjebane
|
|
|
|