|
pożegnałam go oficjalnie i na zawsze 28marca2013 roku. od tego momentu zaczęłam całkiem nowe życie...
|
|
|
miałeś rację, wolałabym Cię nie pamiętać.
|
|
|
jestem zbyt młoda, by tak przez miłość cierpieć.
|
|
|
znowu jestem skrawkiem siebie i tu wracam. po raz kolejny zawierzyłam w miłość, tym razem jeszcze bardziej niż mi się zdawało. zostałam porzucona jak pies, gorzej niż sama się spodziewałam. moblo moim jedynym wytchnieniem... na zawsze.
|
|
|
może za bardzo chciałam zmienic Twój świat ?
|
|
|
nie wiem kim jesteś, i o tobie nic a nic
|
|
|
Gdyby milczenie było złotem, raczej nie byłbym poetą
|
|
|
Spójrz w serce, choć wiem że nie zechcesz tam patrzeć
|
|
|
|
Oczy zamykasz tylko w momencie, gdy Ona zasypia, nigdy wcześniej, nie pozwól by zniknęła z zasięgu Twojego wzroku. [dwa.oddechy]
|
|
|
Jesteś. Jesteś na chwile. I znów Cię nie ma. I znów ta pustka, cholerna pustka. Brakuje najprostszego gestu, uśmiechu, ruchu. Głupia dziewczynka znów uwierzyła, że może być szczęśliwa. / ukradnijmnie
|
|
|
Podejdź i przytul. Trzymaj mocno i nie puszczaj. Gdy przestaniesz na chwilę, rozpuści się to wszystko, może nie na zawsze ale część odleci bez powrotnie i już nie będzie tak samo. Miłość się ulotni. / ukradnijmnie
|
|
|
|