 |
Szpilki, bo sexowne. Nike, bo wygodne. Słowa, bo wieloznaczne. Czyny, bo znaczące. Miłość, bo uzależnia. Obojętność, bo bezpieczna.
|
|
 |
wielka miłość pomiędzy nimi zaistniała, on ja mocno kochał ona za nim szalała [...] aż pewnego razu na parkowej ławce przyrzekli sobie, że będą z sobą na zawsze.. :* / projektan squad - zyciowka .. ;)
|
|
 |
Stworzyłam swoją własną listę cudów świata. Zająłeś wszystkie siedem pozycji.
;*
|
|
 |
Młoda blond ślicznotka skąpo ubrana stała przy drodze, którą akurat jechał ksiądz. Zatrzymał się obok dziewczyny i spytał "Co ty tu robisz? Tak ubrana, nie zimno Ci?", dziewczyna popatrzyła na księdza oczami pełnymi łez i wyjaśniła cicho że jest prostytutką, po czym opowiedziała mu historię o tym jaka jest beznadziejna, że zawaliła szkołę, rodzice wywalili ją z domu, zerwała z chłopakiem po tym jak kilkakrotnie ją zranił i wytłumaczyła że jej koleżanka jej zaproponowała tą "pracę" bo jakoś przecież musi opłacić wynajmowaną kawalerkę i kupować za coś niezbędne rzeczy. Ksiądz po wysłuchaniu tej smutnej historii popatrzył na dziewczynę z troską i zapytał "Wierzysz w Boga?", dziewczyna przecząco pokręciła głową, ksiądz uśmiechnął się do niej lekko i powiedział "Spróbuj uwierzyć, dzięki niemu wszystko się ułoży, jeżeli tylko przyjmiesz go do swojego serca i pozwolisz sobie pomóc."
|
|
 |
W życiu bywa różnie, kwadratowo i podłużnie, raz stresowo jest, czasem luźniej.
|
|
 |
Chciałbym cofnąć moje życie o rok. Wtedy na pewno nie zaprzepaściłabym szansy bycia z osobą na której mi zależy, nie straciłabym zaufania rodziców, nie zepsułabym się, nie zaczęłabym palić, pić, okłamywać rodziców, nie olewałabym szkoły, przyłożyłabym się do nauki. Byłabym lepsza osobą, córką i Twoją dziewczyną.
|
|
 |
Chciałabym mieć więcej odwagi, aby spytać się Ciebie "To co jest między nami? Przyjaciele czy coś więcej?" Wtedy nie musiałabym po nocach płakać w poduszkę, martwić się że jak będę do Ciebie pisała to uznasz mnie za natrętną, smucić się gdy jakaś dziewczyna opowiada o Tobie i nie musiałabym się kryć przed Tobą z tym co czuję.
|
|
 |
Powiedz mi dlaczego za każdym razem gdy już sobie odpuszczam, gdy godzę się z tym że już nic do mnie nie czujesz, to ty akurat wtedy znów do mnie startujesz?
|
|
 |
Z fajką w ręce siedzę na parapecie, obok mnie kubek z kawą, ze łzami w oczach myślę co zrobiłam, co straciłam...
|
|
 |
|
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat
|
|
|
|