|
`. - Żałujesz czasem ? - Czego? Tych zajebiście wspaniałych chwil, dzięki którym mogłam iść dalej z podniesioną głową? Każdego uśmiechu, gdy odczytywałam wiadomość od niego? Nie, nie żałuję.
|
|
|
`. Pamiętasz mnie jeszcze? To ja... Ta, która nie potrafi przestać Cię kochać... Ta która za cholerę nie wie, jak ma dalej żyć, bo nie umie sobie Ciebie wyperswadować. Ta, której zapewne nienawidzisz za to, że `zaśmieca` Ci życie jakimiś `ubzduranymi` uczuciami... I myśli sobie, że kiedyś jej uwierzysz. Zrozumiesz. Głupia jest, wiem. Ta, która nie umie się uwolnić od wspomnień spływających po policzkach co wieczór, gdy wszystko wraca. Ta, która udaje, że Cię nienawidzi, ale Cię kocha... Ta, która marzy tylko o tym, byś w końcu poczuł to samo. Jak w tych pieprzonych komediach romantycznych, gdzie każda historia ma swój happy end i wszyscy są szczęśliwi. Ona żyje nadzieją z dnia na dzień. Nie wie, czy przeżyje jutro. Bo ktoś może jej uświadomić, że nigdy jej nie pokochasz. Bo ktoś może uświadomić jej prawdę, której nie zniesie..
|
|
|
`. Tak bardzo jej na Nim zależy. Dla krótkiej chwili spędzonej z Nim zrobi wszystko. To nic, że potem cierpi. Jest na to przygotowana, chociaż wierzy w inne zakończenie. Naiwna. I tak brnie w coś co nie ma sensu, wierząc, że może jednak zacznie mieć jakiś sens. Bezsensu.
|
|
|
`. Chcesz wiedzieć o kim marzę? Wsłuchaj się w moje myśli przed snem.
|
|
|
`. Lubisz z nim przebywać. Podoba ci się sposób w jaki mówi, porusza się, uśmiecha. Nie wiesz jaki jest jego ulubiony kolor, nie wiesz iloma łyżeczkami cukru słodzi herbatę ale czujesz, jakby był najbliższą ci osobą.
|
|
|
`. Czasami jest taki moment w życiu człowieka, że jedyne miejsce, w którym chce przebywać to kraina jego marzeń. Sam fakt, że nie wiadomo co się przyśni, już nie jest taki straszny.
|
|
|
`. Nie jest łatwo być kobietą. Za dużo się czuje, za dużo się wierzy, za dużo się chce.
|
|
|
Do you wanna cuddle and watch a christmas movie togather? We could drink tea or coffee or anything and then eat food. Then we could take a walk and then we could fall asleep in eachothers arms.
|
|
|
`. Bo mam do niego sentyment , ten pieprzony kurewski sentyment. I choćby zrobił mi najgorsze świństwo , choćby mijał mnie na ulicy bez słowa lub rzucając w moim kierunku zwykłe 'siema' mimo że zasługuję przecież na wiele więcej. I choćby zaczął spotykać się z moim najgorszym wrogiem , usunął mnie ze znajomych na fejsie . Nawet gdyby mnie znienawidził to ja nie będę potrafiła zrobić tego samego w stosunku do niego , bo on zawsze będzie dla mnie kimś ważnym i to się nie zmieni , tak , nienawidzę sentymentów
|
|
|
`. gdy rany powoli zaczną się zabliźniać, to wróci, być może zaledwie na krótką chwilę, tak godną wstrzymania oddechu, by znów za chwilę, bez powodu zniknąć, by ten kawał mięsa, zwany sercem na nowo po brzegi zapełnić wyłącznie bólem, by na jej dłoniach pozostawić jedynie krew, w oczach łzy, a na psychice draśnięcie, podobno, kolejne z serii tych kierowanych wciąż nieustannym uczuciem.
|
|
|
`. każda kolejna rozmowa jest dobrym powodem żeby się w tobie zakochać.
|
|
|
`. on był jednym z tych.. nie. właśnie sęk w tym, że on nie był jednym z wielu. on był i jest wciąż wyjątkowy. jedyny i niepowtarzalny, rozumiesz? nie ma nikogo takiego jak on. dlatego cholera nie potrafię zrozumieć jak mógł to zrobić. jak mógł spieprzyć nie tylko sobie, ale i przede wszystkim mi, życie. jak mógł odebrać mi sens życia. jak mógł pozbawić mnie tlenu? jak mógł odebrać mi najpiękniejszą kołysankę na świecie.. własne serce, no jak?
|
|
|
|