 |
No dobra, tak się rozgadałem, w każdym razie nie wiem o czym mówiłem...
|
|
 |
`. Ile razy ta sama osoba może złamać serce?
|
|
 |
`. każda wibracja telefonu zmieniła jej serce w oszalałą pikawę. w oczach błyskały wtedy iskierki nadziei. tak bardzo chciała, żeby w końcu napisał. czy aż tak dużo wymagała? najgorsze było rozczarowanie, że to jednak nie on. że znowu dzisiaj nie doczeka się głupiego dobranoc od niego, że znowu będzie musiała zasypiać z nadzieją, że jutro będzie inaczej, że w końcu napisze.
|
|
 |
`. czasami jest tak źle, że można albo się śmiać, albo oszaleć.
|
|
 |
`. namalować ogromne serce na przystanku i potraktować je z buta . wandalizm.? - życie.
|
|
 |
`. - Dzwonek jest dla nauczyciela a nie dla ucznia. - To my wyjdziemy, a pani w spokoju go sobie posłucha
|
|
 |
`. Objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
`. punkt 1. zawsze już będziesz mnie kochał. 2. jeśli masz jakieś wątpliwości, patrz punkt 1.
|
|
 |
`. Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie.
|
|
 |
`. czasem wspomnienia bywają tak ciężkie, że nie warto nawet o nich myśleć. w sumie .. to nie mamy na to wpływu, przychodzą same. gnoje, nawet o zgodę nie pytają, wrr.
|
|
 |
`. Karci mnie swoim milczeniem.
|
|
 |
ATEIZM – wiara w to, że jesteś tylko przypadkowo zaistniałą kupką białka,
której wszystkie marzenia, zdolność pojmowania, łzy spływające
po policzku podczas pięknego wschodu słońca,
są jedynie efektem uwolnienia jakiejś substancji w
Twoim mózgu, bo tak mówią panowie w białych kitlach
na drugim końcu globu, których nigdy nawet nie widziałeś, i tak w ogóle
to nie chce ci się rano wstać w niedzielę, a babcia,
której ciepłe dłonie pocieszały cię, gdy było Ci smutno,
teraz jest tylko gnijącą stertą materii organicznej, zakopaną głęboko pod ziemią,
gdzie za jakiś czas skończysz Ty i wszystkie twoje
marzenia, emocje, bohaterowie i miłość.
TO MA SENS
|
|
|
|