 |
przepraszam że tak wyszło, znowu nie mówisz nic, tak między nami ucichło więc może lepiej krzycz, a jeszcze wczoraj było pięknie, więc co sie stało dziś?
|
|
 |
śnie mój sen, sen na jawie. pozostanę w nim tak długo, jak tylko potrafię
|
|
 |
niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
|
|
 |
pokusy jak naboje, potrafią zabić szczęście
|
|
 |
nie mam schizofrenii, a często słyszę głosy,
zbyt wiele kłamstw, zmarnowanych szans,
dosyć
|
|
 |
sytuacja jedna, w odbiorze myśli różne
|
|
 |
byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach
|
|
 |
bądź przy mnie. jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
możesz mnie nie lubić, możesz nawet znienawidzić ja wspinam się do góry i dobrze mi to idzie
|
|
 |
bądź sobą, całe życie jest przed Tobą!
|
|
 |
w każdym uśmiechu widzę że oddalamy się, w każdym oddechu czuję że wszystko znika gdzieś, z każdym twoim krokiem, gestem, dźwiękiem, słowem, zbliża się koniec.
|
|
 |
krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy,
pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf,
z zazdrości stwierdzą, że to zły wpływ,
dbają tylko o siebie i swój tlenu łyk - chuj w nich.
tekstów tego typu powstało mnóstwo,
by widzieć odbicie nie muszę patrzeć w lustro,
twoje cierpienie równa się moje,
razem przeżyjemy niejedną paranoję.
|
|
|
|