 |
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam nie żałuję.
|
|
 |
W jednej chwili stoisz na, zdawałoby się, pewnym gruncie i wiesz, że możecie ufać sobie bez reszty, a w drugiej, z powodu jednej uwagi, ten grunt usuwa Ci się spod nóg i zostajesz nagle zawieszona w powietrzu..
|
|
 |
Nigdy nie stałam się bezsilna przez przypadek. Traciłam wszystkie siły na podstawie Twoich kłamst i pustych obietnic, które nie miały żadnego pokrycia.
|
|
 |
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
|
|
 |
to był kurwa mój wybór, nie mów mi co jest słuszne,
wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę.
|
|
 |
życie to skurwiel, ze swoimi trzyma sztamę,
jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanej.
|
|
 |
nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość,
u mnie z ludźmi, jak z rapem - nie ilość, tylko jakość.
|
|
 |
Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję,
dam Ci moje ciepło, którym z miejsca Cię ogrzeję,
chcę być Twoim cieniem, robić z Tobą mnóstwo rzeczy,
życie z Tobą przeżyć, możesz ufać mi i wierzyć.
|
|
 |
Obiecaj, że jak będziesz chciał odejść to odejdziesz. Tak zwyczajnie, bez zbędnych przedstawień. Że pójdziesz w cholerę i już się nigdy nie zobaczymy, że pozwolisz mi zapomnieć i każde z nas ułoży sobie wszystko od nowa. Nie wracaj na moment i nie rujnuj mi życia. Po prostu idź i wyrwij się z mojego serca. Raz na zawsze, bez dodatkowego bólu i łez.
|
|
 |
W ciągu kilku sekund posypał mi się cały świat. Calusieńki świat legł w gruzach. Teraz już nie mam chęci do życia. Teraz już nie mam tak naprawdę po co żyć.
|
|
 |
"Czasem nie wiem, kim jestem naprawdę, i nie wiem czy tu będziesz ze mną na zawsze. Tamtej nocy to se ładnie zagrałaś, "Przecież nie chcę Cię znać, wypierdalaj". I możesz być z siebie dumna, bo jeśli wyklęłaś me imię, to duszę przeklęłaś i zginie. Kurwa spal moje zdjęcia! Tego nie trzeba Ci pamiętać. Pożegnaj się raz, a porządnie, i nie pisz już do mnie, jak zerwiesz z tym gościem. I nie pytaj mnie więcej co słychać...To samo co zawsze i żal mam do życia. Ale nie padam tak często jak kiedyś, bo nie chcę, by znowu to pękło jak wtedy. I nie jestem już miły dla obcych. Kiedyś czyny, teraz skutki i wnioski."
|
|
 |
A wspomnienia? Wspomnienia powinny być zamykane jak klejnoty w wielkiej szkatule o nazwie 'przeszłość', do której będziesz zaglądać tylko 'od święta'.
|
|
|
|