 |
granica między miłością a nienawiścią jest tą najłatwiejszą do przekroczenia. dlatego kochaj ostrożnie, nienawidź doszczętnie.
|
|
 |
Delikatnie otworzyłam oczy sięgając po butelkę wody upiłam z niej duzy łyk-o matko-szepnęłam ledwo poznając swój głos przypominając sobie poprzednią noc i wejście do Nowego Roku.Nagle spod poduszki poczułam wibrację oznaczajacą nową wiadomość.Drżącą dłonią otworzyłam klapkę i odczytałam"żałujesz tego co się wydarzyło?"Poczułam jak robi mi się gorąco,a policzki pulsują robiąc się czerwone-Tak,żałuję-wyjąkałam na głos ciesząc się,że mimo wszystko do niczego nie doszło.Nie znałam go wcześniej,jednak wiele o Nim słyszałam niekoniecznie dobrego,ale mimo to dziwny instynkt pchał mnie w Jego stronę.Nie chciałam z Nim niczego zaczynać,sądziłam,że na tej jednej imprezie skończy się nasza znajomość,że te dzikie pocałunki były zwykłym nic nieznaczącym incydentem,jednak zapowiadało się zupełnie inaczej.Leżąc,usilnie próbowałam przypomnieć sobie wszystko co mu powiedziałam i wszystko co się stało.Ciągle zasłaniałam się alkoholem mimo,że byłam świadoma wszystkiego.Chyba sama tego chciałam.|| pozorna
|
|
 |
udawałam, że to nie było nic wielkiego,
kiedy tak naprawdę złamało mi serce
|
|
 |
nie ma pierwszej czy drugiej miłości... prawdziwa jest jedynie ta ostatnia.
|
|
 |
nie ma Cię
i nie wiem już, gdzie jesteś.
|
|
 |
wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła.
na taki cios, jakim był kres tego, czym żyła.
|
|
 |
wszystko wokół sprawia, że za tobą tęsknię
|
|
 |
- dalej palisz, dalej pijesz, dalej jesteś nieszczęśliwa, dalej spadają Ci stopnie w dół.
- dalej go kocham, mamo.
|
|
 |
Prośba zmieniona w modlitwę.
|
|
 |
chciałam mieć Ciebie,
a nie wspomnienia o Tobie
|
|
|
|