głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozmazana

Uwierzyłam  że sama potrafię znaleźć szczęście.   i.need.you

i.need.you dodano: 4 stycznia 2014

Uwierzyłam, że sama potrafię znaleźć szczęście. / i.need.you

Może zostaniesz na wszystkie jutrzejsze śniadania ?   i.need.you

i.need.you dodano: 4 stycznia 2014

Może zostaniesz na wszystkie jutrzejsze śniadania ? / i.need.you

czemu od jakiegoś czasu jesteś taki chłodny?   i.need.you

i.need.you dodano: 4 stycznia 2014

czemu od jakiegoś czasu jesteś taki chłodny? / i.need.you

Obiecałeś przecież  że nie zależnie od wszystkiego będziesz chciał być tu dla mnie zawsze.   i.need.you

i.need.you dodano: 4 stycznia 2014

Obiecałeś przecież, że nie zależnie od wszystkiego będziesz chciał być tu dla mnie zawsze. / i.need.you

Pościel już Tobą nie pachnie  ściany nie pamiętają naszych szeptów  każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia  wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk  a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie  moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci  większość zapomniała  że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób  które kiedyś tam się znały. Skończyło się  kiedyś kurewsko przykro  teraz kurewsko obojętne. esperer

esperer dodano: 2 stycznia 2014

Pościel już Tobą nie pachnie, ściany nie pamiętają naszych szeptów, każde wgniecenie w poduszce już dawno zniknęło. Poznikały wspólne zdjęcia, wszystkie pluszaki przeszły do innych rąk, a prezenty dawno zostały upchnięte pod łóżko. Kot wydaję się już nie czekać na Twoje głaskanie, moje serce tak jakby nie domaga się już Ciebie. Nikt nie pyta jak nam leci, większość zapomniała, że kiedykolwiek istnieliśmy. Świat wymazał nas jako parę i stworzył dwójkę osób, które kiedyś tam się znały. Skończyło się, kiedyś kurewsko przykro, teraz kurewsko obojętne./esperer

Nie ma Twojego uśmiechu  sposobu mówienia i tego spojrzenia zielonych oczu. Przytula trochę inaczej  inaczej splata nasze dłonie  kurde  właściwie to nic Was nie łączy. Kiedy wybucha śmiechem nie ma w tym Twojej nuty  ściany uczą się nowego tonu głosu. Jest zupełnym przeciwieństwem Ciebie i cholera jasna  nigdy nie sądziłam  że mogę być tak szczęśliwa mając koło siebie kogoś innego. esperer

esperer dodano: 2 stycznia 2014

Nie ma Twojego uśmiechu, sposobu mówienia i tego spojrzenia zielonych oczu. Przytula trochę inaczej, inaczej splata nasze dłonie, kurde, właściwie to nic Was nie łączy. Kiedy wybucha śmiechem nie ma w tym Twojej nuty, ściany uczą się nowego tonu głosu. Jest zupełnym przeciwieństwem Ciebie i cholera jasna, nigdy nie sądziłam, że mogę być tak szczęśliwa mając koło siebie kogoś innego./esperer

Nie musimy się widywać  bo nawet  gdy zamknę oczy  mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać  bo kiedy tylko mocno się skupię  słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać  Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach  schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic  ja i tak będę Cię kochać.   yezoo

yezoo dodano: 2 stycznia 2014

Nie musimy się widywać, bo nawet, gdy zamknę oczy, mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać, bo kiedy tylko mocno się skupię, słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać, Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach, schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic, ja i tak będę Cię kochać. [ yezoo ]

Proszę  nie pytaj jak bolała Twoja nieobecność. Nie zmuszaj mnie do przywoływania wspomnień bólu  który był jak kat i każdego wieczoru pustoszył moją duszę  rozdzierając ją na strzępy. Który deptał po płucach i przygniatał swoim ciężarem  nie pozwalając mi na oddech. Ból  który zabijał mnie swoją toksycznością. Spójrz  po policzkach płyną mi łzy na samo wspomnienie tamtych dni. Dni  podczas których upadałam na kolana przed Bogiem  prosząc by mi Cię zwrócił. Jednak zawsze tylko  głuche modlitwy odbijały się cichym echem od pustych ścian mojego serca. Serca  którego pod żebrami do dziś pozostała mi tylko jedna połowa..

zakazanamilosc dodano: 2 stycznia 2014

Proszę, nie pytaj jak bolała Twoja nieobecność. Nie zmuszaj mnie do przywoływania wspomnień bólu, który był jak kat i każdego wieczoru pustoszył moją duszę, rozdzierając ją na strzępy. Który deptał po płucach i przygniatał swoim ciężarem, nie pozwalając mi na oddech. Ból, który zabijał mnie swoją toksycznością. Spójrz, po policzkach płyną mi łzy na samo wspomnienie tamtych dni. Dni, podczas których upadałam na kolana przed Bogiem, prosząc by mi Cię zwrócił. Jednak zawsze tylko, głuche modlitwy odbijały się cichym echem od pustych ścian mojego serca. Serca, którego pod żebrami do dziś pozostała mi tylko jedna połowa..

Pragnęłam jedynie szeptu miłości i ramion obejmujących moje.  Nie dostałam nic.

zakazanamilosc dodano: 2 stycznia 2014

Pragnęłam jedynie szeptu miłości i ramion obejmujących moje. Nie dostałam nic.

Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność  bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat  a nie osobę  za którą kiedyś gotów byłam umrzeć. esperer

esperer dodano: 1 stycznia 2014

Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer

Tamten człowiek miał rację  źle tym wszystkim pokierowałam  niemoralnie siebie traktowałam  niedosadnie innym odmawiałam  zbłądziłam i nie chciałam wyjść na prosto  dobrze mi z nim było  cierpiałam i tęskniłam  ale wciąż czekałam  to nie był jeden dzień  jeden tydzień  to były miesiące  półroczne rozstania  nie mogłam nawet nazywać tego związkiem  nie mogłam nikomu się nim pochwalić  opowiedzieć  poradzić  nie mogłam  bo to był rodzaj tajemnicy  która nigdy nie może się rozwiązać  byłam dla niego taką małą cząstką roku  może zemstą  pocieszeniem  mogę głośno nazwać to grzechem  zgrzeszyłam miłością   jak strasznie to brzmi.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 31 grudnia 2013

Tamten człowiek miał rację, źle tym wszystkim pokierowałam, niemoralnie siebie traktowałam, niedosadnie innym odmawiałam, zbłądziłam i nie chciałam wyjść na prosto, dobrze mi z nim było, cierpiałam i tęskniłam, ale wciąż czekałam, to nie był jeden dzień, jeden tydzień, to były miesiące, półroczne rozstania, nie mogłam nawet nazywać tego związkiem, nie mogłam nikomu się nim pochwalić, opowiedzieć, poradzić, nie mogłam, bo to był rodzaj tajemnicy, która nigdy nie może się rozwiązać, byłam dla niego taką małą cząstką roku, może zemstą, pocieszeniem, mogę głośno nazwać to grzechem, zgrzeszyłam miłością, jak strasznie to brzmi. / nieracjonalnie

Życzę Wam mordki  aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok  aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :

endoftime dodano: 31 grudnia 2013

Życzę Wam mordki, aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok, aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć