głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozkmintenlot

zdyszana  wpadłam do autobusu  wiozącego nas na wycieczkę. była to nagroda za dobre oceny  jechałam jako jedyna z mojej klasy. usiadłam  na przedostatnim siedzeniu  nawet nie zauważyłam obecności drugiej osoby obok. wyjęłam słuchawki i chciałam przesunąć się  w miejsce koło okna  gdy poczułam kogoś. podniosłam głowę   to on  mój wymarzony mężczyzna. uśmiechał się delikatnie  równocześnie poprawiając blond włosy. przeprosiłam go  jąkając się przy tym. musisz stąd iść  tu siada moja dziewczyna  przepraszam   powiedział. wyszłam z pojazdu  trzaskając drzwiami. nie wróciłam.

waniilia dodano: 1 grudnia 2010

zdyszana, wpadłam do autobusu, wiozącego nas na wycieczkę. była to nagroda za dobre oceny, jechałam jako jedyna z mojej klasy. usiadłam, na przedostatnim siedzeniu, nawet nie zauważyłam obecności drugiej osoby obok. wyjęłam słuchawki i chciałam przesunąć się, w miejsce koło okna, gdy poczułam kogoś. podniosłam głowę - to on, mój wymarzony mężczyzna. uśmiechał się delikatnie, równocześnie poprawiając blond włosy. przeprosiłam go, jąkając się przy tym. musisz stąd iść, tu siada moja dziewczyna, przepraszam - powiedział. wyszłam z pojazdu, trzaskając drzwiami. nie wróciłam.

doszedł do naszej klasy  straciłam dla niego głowę. był cholernie przystojny  całymi lekcjami patrzyłam  jak mozolnie notuje i uśmiecha się do chłopaków. nie poświęcił mi chwili  nawet się nie przedstawił. do czasu. pewnego dnia  nie mógł znaleźć klasy  nie mieliśmy w niej lekcji  a sala jest dość schowana. podszedł do mnie  podał mi swą dłoń i przedstawił się. zapytał o to  co go nurtowało. zaprowadziłam go  w szukane miejsce. a on w podziękowaniu  zaprosił mnie na colę. tak zaczęła się  najpiękniejsza przygoda mego życia.

waniilia dodano: 1 grudnia 2010

doszedł do naszej klasy, straciłam dla niego głowę. był cholernie przystojny, całymi lekcjami patrzyłam, jak mozolnie notuje i uśmiecha się do chłopaków. nie poświęcił mi chwili, nawet się nie przedstawił. do czasu. pewnego dnia, nie mógł znaleźć klasy, nie mieliśmy w niej lekcji, a sala jest dość schowana. podszedł do mnie, podał mi swą dłoń i przedstawił się. zapytał o to, co go nurtowało. zaprowadziłam go, w szukane miejsce. a on w podziękowaniu, zaprosił mnie na colę. tak zaczęła się, najpiękniejsza przygoda mego życia.

widuję ją codziennie  to ona odbiła mi chłopaka. w drodze do szkoły wygląda normalnie  wąskie rurki  delikatny makijaż. ale codziennie  w okolicach siódmej trzydzieści idzie do łazienki  przebiera się w leginsy  przez które prześwitują stringi  lub krótkie spódniczki. na twarz kładzie kilogram podkładu i myśli  że jest fajna. biega jak idiotka  piszczy  przytula mojego faceta i liżą się  tak by każdy doskonale widział  co ona robi  w jego buzi  obrzydliwość. mam ochotę zabić ją  najchętniej pistoletem  wydłubać jej oczy  ale mimo wszystko nie robię tego. wiecie dlaczego? wolę wykańczać ją psychicznie.

waniilia dodano: 1 grudnia 2010

widuję ją codziennie, to ona odbiła mi chłopaka. w drodze do szkoły wygląda normalnie, wąskie rurki, delikatny makijaż. ale codziennie, w okolicach siódmej trzydzieści idzie do łazienki, przebiera się w leginsy, przez które prześwitują stringi, lub krótkie spódniczki. na twarz kładzie kilogram podkładu i myśli, że jest fajna. biega jak idiotka, piszczy, przytula mojego faceta i liżą się, tak by każdy doskonale widział, co ona robi, w jego buzi, obrzydliwość. mam ochotę zabić ją, najchętniej pistoletem, wydłubać jej oczy, ale mimo wszystko nie robię tego. wiecie dlaczego? wolę wykańczać ją psychicznie.

www.formspring.me wanilia     zapraszam.

waniilia dodano: 30 listopada 2010

http:  niepoprawnaa.blogspot.com 2010 11 trzecia.html   nowa notka  nie do końca udana     trzecia część odpowiadania  oceniajcie.

waniilia dodano: 29 listopada 2010

http://niepoprawnaa.blogspot.com/2010/11/trzecia.html , nowa notka, nie do końca udana < - trzecia część odpowiadania, oceniajcie.

dziękii   d teksty waniilia dodał komentarz: dziękii ; d do wpisu 29 listopada 2010
a chciałabyś się spotkać?  :D teksty waniilia dodał komentarz: a chciałabyś się spotkać? :D do wpisu 29 listopada 2010
www.formspring.me wanilia     zapraszam.

waniilia dodano: 29 listopada 2010

Ja jestem z Biskupca   O Możemy się kiedyś spotkać w Olsztynie   D teksty waniilia dodał komentarz: Ja jestem z Biskupca ; O Możemy się kiedyś spotkać w Olsztynie ; D do wpisu 29 listopada 2010
Skąd jesteś?   O teksty waniilia dodał komentarz: Skąd jesteś? ; O do wpisu 29 listopada 2010
pamiętam  jak rzuciłam jego  czarną czapkę  w śnieg. wylądowałam  przez to w zaspie  w dodatku natarł białym puchem  a potem pocałował w czerwone policzki. rzucaliśmy się zimnymi kulami  bez rękawic  jeździliśmy na workach  z dużej góry i całowaliśmy się  robiąc aniołki. gdy wracaliśmy do domu  biegł do kuchnii i robił mi zieloną herbatę  ja w tym czasie rozścielałam łóżko. utulał mnie  do snu i przepraszał  za mokre ubrania  a potem wychodził  by nie spóźnić się na autobus.

waniilia dodano: 29 listopada 2010

pamiętam, jak rzuciłam jego, czarną czapkę, w śnieg. wylądowałam, przez to w zaspie, w dodatku natarł białym puchem, a potem pocałował w czerwone policzki. rzucaliśmy się zimnymi kulami, bez rękawic, jeździliśmy na workach, z dużej góry i całowaliśmy się, robiąc aniołki. gdy wracaliśmy do domu, biegł do kuchnii i robił mi zieloną herbatę, ja w tym czasie rozścielałam łóżko. utulał mnie, do snu i przepraszał, za mokre ubrania, a potem wychodził, by nie spóźnić się na autobus.

od dziecka  marzyłam o księciu z bajki  który kupowałby mi złotą biżuterię i codziennie rano budził śniadaniem. dzisiaj  moje pragnienia  zmieniły się o trzysta sześćdziesiąt stopni. nie chcę  wrażliwego Kochasia  który płakałby przez każde  z mych ostrych słów  a bydlaka  pragnącego sexu co noc. zamiast kwiatów  wolę stokrotki z łąki  a błyskotki zastąpiłam  drewnianymi koralikami  z bazaru. zaś kolacje przy świecach  zamieniłam na McDonalda. nie musimy mieć ślubu  piątki dzieci. możemy zrywać ze sobą i wracać. najważniejsze  że będziesz przy mnie  przez całe życie.

waniilia dodano: 29 listopada 2010

od dziecka, marzyłam o księciu z bajki, który kupowałby mi złotą biżuterię i codziennie rano budził śniadaniem. dzisiaj, moje pragnienia, zmieniły się o trzysta sześćdziesiąt stopni. nie chcę, wrażliwego Kochasia, który płakałby przez każde, z mych ostrych słów, a bydlaka, pragnącego sexu co noc. zamiast kwiatów, wolę stokrotki z łąki, a błyskotki zastąpiłam, drewnianymi koralikami, z bazaru. zaś kolacje przy świecach, zamieniłam na McDonalda. nie musimy mieć ślubu, piątki dzieci. możemy zrywać ze sobą i wracać. najważniejsze, że będziesz przy mnie, przez całe życie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć