 |
Powiedziałabym żebyś pocałował mnie w dupę,
ale pewnie byś się zakochał
i w życiu bym się ciebie nie pozbyła.
|
|
 |
coraz słabiej czuje sobą ciebie
|
|
 |
wolałbym cię bardziej gdybym nie dał ci się poznać
|
|
 |
I'm from X, you're from Y, perfect strangers in the night.
|
|
 |
i poszlibyśmy na jakąś kawę, papierosa. a potem cię zostawię
|
|
 |
więc lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci. lepiej odejdź, pozwól mi odejść
|
|
 |
pomóż mi, bo żyć mi się nie chce. i powieki stają się za ciężkie
|
|
 |
chciałem Cię tak szalenie rozkochać w sobie, jak sam się w Tobie kochałem
|
|
 |
i wracam wesoły do domu ze szkoły i w domu z miłości umieram
|
|
 |
wszystko mnie boli, gdzie byś mnie nie dotknął, to mnie boli. gdzie byś nie strzelił, to trafisz we mnie
|
|
|
|