  |
Gdzie jest miłość, co zwycięża
wszystko?
|
|
  |
Czasami mam ochotę iść, nie patrzeć
za siebie nie wracać, nie czuć nic i nic
nie wiedzieć.
|
|
  |
jesteś tak idealnie cudowny, tylko nie mój. ~schooki~
|
|
  |
"Kiedy odchodzisz liczę kroki, które stawiasz."
|
|
  |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na
krawędź i stój tam ze mną, aż się
zmęczę i spadnę...
|
|
  |
pozbieraj kawałki mojego serca, sklej je w całość i zabierz na pamiątkę. niech przypominają Ci że był ktoś kto oddał za Ciebie swoje życie. żegnaj ~schooki~
|
|
  |
"Zabawiłaś się naszym związkiem
jak kiedyś lalkami, Ale zapomniałaś, że ludzie nie są zabawkami." / skejter
|
|
 |
Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość? [ yezoo ]
|
|
 |
Pierdolony czas zatrzymał się na dniu kiedy Go poznałam.
|
|
 |
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból
Setki niechcianych słów, tych odegranych ról, ten ból
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym o tym komuś opowiedzieć, ale brakuje mi słów, by to opisać
|
|
 |
Cześć, to ja - emocjonalny wrak, który czeka na cud. Przeglądam listę życia. Tysiące chwil szczęścia w nieszczęściu. Kilka dni miłości w nienawiści. I to ostatnie - jedno jedyne wspomnienie Ciebie. Uśmiech, barwa głosu, oczy i dłonie. Jeśli tak wygląda koniec to proszę dobij me uczucia. Zdepcz moje marzenia. Przecież nie ma znaczenia to, że cierpienie zadomowiło się we mnie na dobre. Nie ma znaczenia to, że zostałam oszukana, że jestem tu sama jak palec, że ciągle czekam. Nic już się nie liczy. Mam ogromny żal do życia. Każda moja wylana łza to uczucie, jakim Cię darzę. Morze łez, ocean uczuć. Sprzeczność serc. Wszystko do mnie wraca. Tylko nie Ty. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia. Cześć, to znów ja. Jutro mam swój pogrzeb. Przyjdziesz?
|
|
|
|