głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozjebiemysystem

https:  www.facebook.com pages Jaraj skuny dziwko 164513223685903?ref=hl ZAPRASZAM DO LAJKOWANIA MORDECZKI :

koosmaty dodano: 22 listopada 2012

To zawsze był on. Nawet wtedy gdy powiedziałam 'spróbujmy' tamtemu gdy mnie całował czy rozpinał biustonosz.To zawsze był on.Nawet gdy pisałam z jednym  flirtowałam z drugim a przeginałam z trzecim  to zawsze był on.Nawet gdy krzyczałam jak bardzo go nienawidzę i rzucałam w jego kierunku niezidentyfikowanymi przedmiotami  to zawsze był on.Był między poranną kawą a wieczornym piwem  między notatkami z biologii a obliczeniami delty z matematyki.Był tam   gdzieś pomiędzy grubym melanżem a spokojną posiadówą w domu..To takie oczywiste   przecież kochałam go jak nigdy nikogo.   nacpanaaa

najarana.powietrzem dodano: 22 listopada 2012

To zawsze był on. Nawet wtedy gdy powiedziałam 'spróbujmy' tamtemu,gdy mnie całował czy rozpinał biustonosz.To zawsze był on.Nawet gdy pisałam z jednym, flirtowałam z drugim a przeginałam z trzecim, to zawsze był on.Nawet gdy krzyczałam jak bardzo go nienawidzę i rzucałam w jego kierunku niezidentyfikowanymi przedmiotami, to zawsze był on.Był między poranną kawą a wieczornym piwem, między notatkami z biologii a obliczeniami delty z matematyki.Był tam , gdzieś pomiędzy grubym melanżem a spokojną posiadówą w domu..To takie oczywiste , przecież kochałam go jak nigdy nikogo. / nacpanaaa

jesteś taki piękny  słodki ponad wyraz. jeśli mnie przestałeś kochać to mi zostaw chociaż przyjaźń..

najarana.powietrzem dodano: 22 listopada 2012

jesteś taki piękny, słodki ponad wyraz. jeśli mnie przestałeś kochać to mi zostaw chociaż przyjaźń..

Przyjdź do mnie z zero siódemką finlandii albo gorzkiej żołądkowej   nieważne  dziś wszystko mi jedno. Usiądź i opowiadaj co u Ciebie   jak Ci idzie na studiach   czy wykłady są ciekawe   profesorzy znośni a po uczelni chodzą jakieś dobre dupy z niezłymi cyckami. Powiedz jak tam nowi znajomi i najważniejsze czy melanże są choć w połowie tak mocne jak nasze.Mów   mów dużo i uśmiechaj się często  tak jak zawsze  a ja będę wchłaniać każde twoje słowo i cholernie cieszyć się twoim szczęściem. A potem po kilkunastym głębszym z kolei  jeśli pozwolisz rozpłaczę się jak dziecko i wtulę w Ciebie z całej siły tym samym paskudząc Ci bluzę rozmazanym makijażem po czym szepnę drżącym głosem' ziomek kurwa   nie daje już rady'   nacpanaaa

koosmaty dodano: 21 listopada 2012

Przyjdź do mnie z zero siódemką finlandii albo gorzkiej żołądkowej , nieważne, dziś wszystko mi jedno. Usiądź i opowiadaj co u Ciebie , jak Ci idzie na studiach , czy wykłady są ciekawe , profesorzy znośni a po uczelni chodzą jakieś dobre dupy z niezłymi cyckami. Powiedz jak tam nowi znajomi i najważniejsze czy melanże są choć w połowie tak mocne jak nasze.Mów , mów dużo i uśmiechaj się często, tak jak zawsze, a ja będę wchłaniać każde twoje słowo i cholernie cieszyć się twoim szczęściem. A potem po kilkunastym głębszym z kolei, jeśli pozwolisz rozpłaczę się jak dziecko i wtulę w Ciebie z całej siły tym samym paskudząc Ci bluzę rozmazanym makijażem po czym szepnę drżącym głosem' ziomek kurwa , nie daje już rady' / nacpanaaa

Tyle chciałabym c powiedzieć  ale nie bardzo wiem  od czego zacząć. Może od tego  że cię kocham? Albo  że dni  które spędziłam z tobą  były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie  od kiedy cię poznałam  doszłam do przekonania  że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka  stworzeni po to  aby być razem?

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Tyle chciałabym c powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?

Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili  kiedy się to zaczęło  ponieważ wspomnienia to jedyne  co mi pozostało.

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.

Jestem tutaj  by cię kochać  trzymać w ramionach  chronić. Jestem tutaj  by uczyć się od ciebie i otrzymywać twą miłość. Jestem tutaj  bo nie ma innego miejsca  w którym mógłbym być.

yezoo dodano: 21 listopada 2012

Jestem tutaj, by cię kochać, trzymać w ramionach, chronić. Jestem tutaj, by uczyć się od ciebie i otrzymywać twą miłość. Jestem tutaj, bo nie ma innego miejsca, w którym mógłbym być.

pakuję się w to gówno ponownie. i wiesz co jest najgorsze? dobrze mi z tym.

najarana.powietrzem dodano: 21 listopada 2012

pakuję się w to gówno ponownie. i wiesz co jest najgorsze? dobrze mi z tym.

Wyobraź sobie  że jedna osoba to karzełek taki mały a druga to zabawka stojąca na wysokiej półce. No i karzełek bardzo chce dostać tą zabawkę i bardzo bardzo się stara  przynajmniej próbuje jakoś jej dosięgnąć ale niestety dalej jest za wysoko i dla karzełka jest nieosiągalna. Dokładnie tak samo jest z nami. Ja jestem karzełkiem a ty pieprzoną zabawką na zbyt wysokiej półce.  choohe

choohe dodano: 21 listopada 2012

Wyobraź sobie, że jedna osoba to karzełek taki mały a druga to zabawka stojąca na wysokiej półce. No i karzełek bardzo chce dostać tą zabawkę i bardzo bardzo się stara, przynajmniej próbuje jakoś jej dosięgnąć ale niestety dalej jest za wysoko i dla karzełka jest nieosiągalna. Dokładnie tak samo jest z nami. Ja jestem karzełkiem a ty pieprzoną zabawką na zbyt wysokiej półce.| choohe

siedział na kanapie  obok mnie  i wycierał mi krew cieknącą z wargi  podczas gdy ja próbowałam zrobić coś z ręką  której ból nie umożliwiał mi funkcjonowania. 'przecież Ty się napierdalasz jak facet'   zaśmiał się. syknęłam z bólu  dodając: 'pierdolisz'. 'może Cię sprzedam  wiesz na walki w klatce?'  nadal się śmiał. spojrzałam na Niego wkurzona: 'sprzeałbyś mnie?'   zapytałam. uśmiechnął się  po czym cicho dodał: 'nigdy. tylko ja mam prawo trzymać Cię w klatce'. walnęłam Go w głowę  śmiejąc się:'głupi jesteś  jak but'  a w myślach mówiąc sobie: 'wiedziałam że nigdy nikomu mnie nie odda'.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 21 listopada 2012

siedział na kanapie, obok mnie, i wycierał mi krew cieknącą z wargi, podczas gdy ja próbowałam zrobić coś z ręką, której ból nie umożliwiał mi funkcjonowania. 'przecież Ty się napierdalasz jak facet' - zaśmiał się. syknęłam z bólu, dodając: 'pierdolisz'. 'może Cię sprzedam, wiesz na walki w klatce?'- nadal się śmiał. spojrzałam na Niego wkurzona: 'sprzeałbyś mnie?' - zapytałam. uśmiechnął się, po czym cicho dodał: 'nigdy. tylko ja mam prawo trzymać Cię w klatce'. walnęłam Go w głowę, śmiejąc się:'głupi jesteś, jak but', a w myślach mówiąc sobie: 'wiedziałam,że nigdy nikomu mnie nie odda'. || kissmyshoes

chyba się przyzwyczaiłam. do tego  że codziennie rano mam gwarantowaną od Niego kawę. do tego  że całe wolne popołudnia i wieczory spędzam z Nim  na bronxie. do tego  że uczy się dla mnie mówić po polsku. do tego  że robi najlepsze na świecie sushi. do tego  że dzwoni do mnie  zamiast budzika. do tego  że chodzi ze mną na zakupy. do tego  że jest   tak po prostu  zwyczajnie jest obok zawsze  gdy tego chcę  i gdy tego potrzebuję. i jestem mu w stanie za to wszystko nawet wybaczyć fakt  że tak bardzo kaleczy moje imię  bo jak twierdzi  jest nie możliwe do wymówienia.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 21 listopada 2012

chyba się przyzwyczaiłam. do tego, że codziennie rano mam gwarantowaną od Niego kawę. do tego, że całe wolne popołudnia i wieczory spędzam z Nim, na bronxie. do tego, że uczy się dla mnie mówić po polsku. do tego, że robi najlepsze na świecie sushi. do tego, że dzwoni do mnie, zamiast budzika. do tego, że chodzi ze mną na zakupy. do tego, że jest - tak po prostu, zwyczajnie jest obok zawsze, gdy tego chcę, i gdy tego potrzebuję. i jestem mu w stanie za to wszystko nawet wybaczyć fakt, że tak bardzo kaleczy moje imię, bo jak twierdzi, jest nie możliwe do wymówienia. || kissmyshoes

może i faktycznie dość mam w pracy pijanych  i napalonych gości  którzy udają zapracowanych biznesmenów  oszukując swoje żony  i rodziny  a przy tym dobrze bawią się w klubach noncych   ale ma to wszystko też swoje plusy. bo nie ma lepszych widoków  niż wywrotka nawalonego gościa ze sceny  wpadnięcie do mnie za bar  próbując pokazać mi alkohol  którego się chce   czy też kłótnia z żoną  która akurat wpadła do tego klubu. nic nie zastąpi mi litrów wylanych łez ze śmiechu  setek propozycji sponsoringu  i mnóstwa cudownych chwil  które przeżywam gdzieś pomiędzy wyjściem na sale  czy nalewaniem kolejnej tequilli w barze.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 21 listopada 2012

może i faktycznie dość mam w pracy pijanych, i napalonych gości, którzy udają zapracowanych biznesmenów, oszukując swoje żony, i rodziny, a przy tym dobrze bawią się w klubach noncych - ale ma to wszystko też swoje plusy. bo nie ma lepszych widoków, niż wywrotka nawalonego gościa ze sceny, wpadnięcie do mnie za bar, próbując pokazać mi alkohol, którego się chce , czy też kłótnia z żoną, która akurat wpadła do tego klubu. nic nie zastąpi mi litrów wylanych łez ze śmiechu, setek propozycji sponsoringu, i mnóstwa cudownych chwil, które przeżywam gdzieś pomiędzy wyjściem na sale, czy nalewaniem kolejnej tequilli w barze. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć