 |
Nie mogę ogarnąć własnych uczuć. Nienawidzę Cię za wszystko co mi zrobiłeś. Za niespełnione obietnice, za brak czasu, za brak zainteresowania moją osobą, kiedy tak cholernie Cię potrzebowałam. za uganianie się za innymi, kiedy oficjalnie wciąż byliśmy razem. za dawanie złudnych nadziei, za masę okropnych kłamstw. w sumie długo mogłabym wymieniać . ale mam pewność, że pomimo tego wszystkiego kocham Cię. tak bez żadnego powodu. bo kocha si za nic, wiesz ? / dajmiszczescie
|
|
 |
Drodzy mężczyźni. Puknąć możecie się w czoło, przelecieć możecie się samolotem, posunąć możecie krzesło, a bzykać może pszczoła.
|
|
 |
Mówisz, że żałujesz, że tak wyszło. Byłam obok, ty wybrałeś inną przyszłość.
|
|
 |
uważaj na miłość. ta parszywa suka zniszczyła życie już niejednemu. / dajmiszczescie
|
|
 |
tysiące najlepszych kumpli nigdy nie zastąpi Ci prawdziwego przyjaciela. NIGDY. więc uważaj na tych, których nimi nazywasz . / dajmiszczescie
|
|
 |
- nazwał mnie ilorazem szczęścia.
- czyli przez kogoś Cię dzielił.
|
|
 |
i pomyśleć, że Bóg stworzył człowieka by ranił.
|
|
 |
siła, z jaką Cię nienawidzę już dawno przekroczyła wszelkie granice / dajmiszczescie
|
|
 |
- miałaś nie palić.
- miałeś kochać na zawsze.
|
|
 |
Dzisiaj ? Uważają Cie za "innego" tylko dlatego, że nie masz nikogo, bo nie puszczasz się na lewo i prawo. Bo nie imprezujesz tyle co reszta, ponieważ nie satysfakcjonuje Cię bycie co tydzień doszczętnie najebanym. Bo masz w główce coś więcej, niż tylko zaliczenie następnego zgonu. Bo weekend to dla Ciebie nie tylko zarwanie nocy po byle jakim melanżu. Rzeczywiście, jesteś inny - jesteś lepszy. I pod żadnym pozorem się nie zmieniaj / dajmiszczescie
|
|
 |
wiesz czemu zima jest piękna? prowokuje przytulanie.
|
|
 |
Takim oczom, mogę ufać w ciemno. Jestem pewna.
|
|
|
|