głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozczochrany

Pogoda za oknem jest adekwatna do mojego stanu psychicznego. Ciemne chmury  z których chcę ukazać się słońce i grzmoty  które przywołują mnie do porządku.

estate dodano: 23 kwietnia 2014

Pogoda za oknem jest adekwatna do mojego stanu psychicznego. Ciemne chmury, z których chcę ukazać się słońce i grzmoty, które przywołują mnie do porządku.

 ...  im więcej dajemy komuś z siebie  tym bardziej się do niego przywiązujemy.   net.

estate dodano: 23 kwietnia 2014

(...) im więcej dajemy komuś z siebie, tym bardziej się do niego przywiązujemy. / net.

Za każdym razem obiecywałam sobie  że ostatni raz płaczę z Twojego powodu. Tylko za każdym razem  gdy wracasz to jakbym zaczynała tą historię od początku. Nie mogę już.

estate dodano: 23 kwietnia 2014

Za każdym razem obiecywałam sobie, że ostatni raz płaczę z Twojego powodu. Tylko za każdym razem, gdy wracasz to jakbym zaczynała tą historię od początku. Nie mogę już.

Mam tak wiele wad  że nie da się mnie pokochać?

estate dodano: 23 kwietnia 2014

Mam tak wiele wad, że nie da się mnie pokochać?

W czym popełniam błąd? Co jest ze mną nie tak? Jestem aż tak zła  że nie mogę być szczęśliwa? Ten promienny uśmiech nie może widnieć u mnie na twarzy przez cały czas? Już nie mam sił po raz kolejny zaczynać wszystkiego od nowa.

estate dodano: 19 kwietnia 2014

W czym popełniam błąd? Co jest ze mną nie tak? Jestem aż tak zła, że nie mogę być szczęśliwa? Ten promienny uśmiech nie może widnieć u mnie na twarzy przez cały czas? Już nie mam sił po raz kolejny zaczynać wszystkiego od nowa.

O  znowu ją widzę. Uśmiecha się  niepewnym krokiem zmierza w moim kierunku. Czuję jak dłonie mi drżą i serce zaczyna bić szybciej. Zakochałem się? Przecież to niemożliwe  ja? Heh  a jednak. Jest coraz bliżej. Co mam powiedzieć? Jak się zachować  żeby mnie nie wyśmiała? No dobra  może jakoś sobie poradzę. Jezu  jak jej włosy wspaniale wyglądają w tym słońcu  a te oczy? Ich blask odbija się chyba na końcu miasta. Dotknąć jej dłoni  czy może uzna mnie za zbyt śmiałego? Sam nie wiem  czuję się taki niedoświadczony  a przecież miałem kilka dziewczyn  ale ona jest inna. Bije od niej coś niewiarygodnie intrygującego. Ciekaw jestem jaką tajemnicę skrywają jej oczy. Boże  człowieku  co Ty gadasz? Przecież to Twoja dziewczyna  przecież możesz ją pocałować  przytulić  zabrać na spacer  a nawet przed ołtarz. No fakt. Jestem idiotą  chyba właśnie przypomniałem sobie dzień  w którym się zakochałem. dawny mr.lonely

mr.lonely dodano: 18 kwietnia 2014

O, znowu ją widzę. Uśmiecha się, niepewnym krokiem zmierza w moim kierunku. Czuję jak dłonie mi drżą i serce zaczyna bić szybciej. Zakochałem się? Przecież to niemożliwe, ja? Heh, a jednak. Jest coraz bliżej. Co mam powiedzieć? Jak się zachować, żeby mnie nie wyśmiała? No dobra, może jakoś sobie poradzę. Jezu, jak jej włosy wspaniale wyglądają w tym słońcu, a te oczy? Ich blask odbija się chyba na końcu miasta. Dotknąć jej dłoni, czy może uzna mnie za zbyt śmiałego? Sam nie wiem, czuję się taki niedoświadczony, a przecież miałem kilka dziewczyn, ale ona jest inna. Bije od niej coś niewiarygodnie intrygującego. Ciekaw jestem jaką tajemnicę skrywają jej oczy. Boże, człowieku, co Ty gadasz? Przecież to Twoja dziewczyna, przecież możesz ją pocałować, przytulić, zabrać na spacer, a nawet przed ołtarz. No fakt. Jestem idiotą, chyba właśnie przypomniałem sobie dzień, w którym się zakochałem./dawny mr.lonely

To miało tak wyglądać  że te dwa serca  dwa organizmy tworzą jedność nierozłączną  a jednak coś się gdzieś nam pomyliło. Coś spadło na ziemię i roztrzaskało się w drobny pył  a coś innego uleciało w powietrze. To tak wygląda  że niby my to My  a tak naprawdę to Ty i ja  dwa różne serca i dwa różne organizmy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 15 kwietnia 2014

To miało tak wyglądać, że te dwa serca, dwa organizmy tworzą jedność nierozłączną, a jednak coś się gdzieś nam pomyliło. Coś spadło na ziemię i roztrzaskało się w drobny pył, a coś innego uleciało w powietrze. To tak wygląda, że niby my to My, a tak naprawdę to Ty i ja, dwa różne serca i dwa różne organizmy./mr.lonely

Nie przypuszczałam  że tak szybko ujrzę smutek w jego oczach  który jest spowodowany moją osobą. Nie zdawał sobie sprawy  że odpuszczę tak szybko  jak on.

estate dodano: 13 kwietnia 2014

Nie przypuszczałam, że tak szybko ujrzę smutek w jego oczach, który jest spowodowany moją osobą. Nie zdawał sobie sprawy, że odpuszczę tak szybko, jak on.

Kreślę kolejne słowa skierowane do Ciebie  choć ołówek złamał się już piaty raz  gdy chciałem napisać o miłości. Unikałem zwierzeń i nie chciałem być wylewny  lecz moje serce woła bym wykrzyczał Ci wszystko co na nim leży. Umarłem wczoraj nad ranem  kiedy uświadomiłem sobie  jak moje życie jest bezsensowne bez Ciebie. Niebo płakało  a ja wraz z nim  z nadzieją  że choć jedna łza spadnie na Twoją stęsknioną twarz. Dziś niebo namawia mnie do kolejnej słabości  lecz ja próbuję być silny. Dla Ciebie. Przecież obiecałem Ci  że już więcej nie pokażę światu jak me serce krwawi  ale musisz tu być  bo przy Tobie jestem sobą  nie potrafię być nikim innym  kiedy dotykasz mego serca słowami tak ciepłymi jak miłość  ta pierwsza  świeża i najprawdziwsza. mr.lonely

mr.lonely dodano: 10 kwietnia 2014

Kreślę kolejne słowa skierowane do Ciebie, choć ołówek złamał się już piaty raz, gdy chciałem napisać o miłości. Unikałem zwierzeń i nie chciałem być wylewny, lecz moje serce woła bym wykrzyczał Ci wszystko co na nim leży. Umarłem wczoraj nad ranem, kiedy uświadomiłem sobie, jak moje życie jest bezsensowne bez Ciebie. Niebo płakało, a ja wraz z nim, z nadzieją, że choć jedna łza spadnie na Twoją stęsknioną twarz. Dziś niebo namawia mnie do kolejnej słabości, lecz ja próbuję być silny. Dla Ciebie. Przecież obiecałem Ci, że już więcej nie pokażę światu jak me serce krwawi, ale musisz tu być, bo przy Tobie jestem sobą, nie potrafię być nikim innym, kiedy dotykasz mego serca słowami tak ciepłymi jak miłość, ta pierwsza, świeża i najprawdziwsza./mr.lonely

Ubolewam nad tym  co nigdy nie miało miejsca. Zaufałam losowi i wiele nie zyskałam  prócz kolejnej nauczki do kolekcji.

estate dodano: 9 kwietnia 2014

Ubolewam nad tym, co nigdy nie miało miejsca. Zaufałam losowi i wiele nie zyskałam, prócz kolejnej nauczki do kolekcji.

Boję się spojrzeć głęboko w Twoje oczy  bo nie chcę ponownie ujrzeć tego bólu. Mnie sztuczny uśmiech nie satysfakcjonuje jak niektórych znajomych. Nie przeżyję kolejnego wołania o pomoc i prośby o zrozumienie. To cierpienie mnie dobiło  temu też muszę zapomnieć o Tobie   raz na zawsze.

estate dodano: 9 kwietnia 2014

Boję się spojrzeć głęboko w Twoje oczy, bo nie chcę ponownie ujrzeć tego bólu. Mnie sztuczny uśmiech nie satysfakcjonuje jak niektórych znajomych. Nie przeżyję kolejnego wołania o pomoc i prośby o zrozumienie. To cierpienie mnie dobiło, temu też muszę zapomnieć o Tobie, raz na zawsze.

Jest środa  deszcz uderza o parapet tak intensywnie jak pamięć po Tobie rysuje tęsknotę na sercu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 kwietnia 2014

Jest środa, deszcz uderza o parapet tak intensywnie jak pamięć po Tobie rysuje tęsknotę na sercu./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć