głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rozczochrany

nie mogę niczego oczekiwać  nie mogę niczego wymagać  nie mam prawa zabraniać  nakazywać...nie mam prawa głosu. detoxuj

dziecka.placz dodano: 9 listopada 2012

nie mogę niczego oczekiwać, nie mogę niczego wymagać, nie mam prawa zabraniać, nakazywać...nie mam prawa głosu./detoxuj

I kiedy usłyszałam twój ciepły głos w telefonie  zatęskniłam. Zabrakło mi tej czułości  którą kiedyś mnie darzyłeś  chciałam cofnąć się kilka miesięcy wstecz. Ale doszło do mnie  że te granie czułego zawsze ci wychodziło  tylko szkoda że na pokaz.   j.

dziecka.placz dodano: 9 listopada 2012

I kiedy usłyszałam twój ciepły głos w telefonie, zatęskniłam. Zabrakło mi tej czułości, którą kiedyś mnie darzyłeś, chciałam cofnąć się kilka miesięcy wstecz. Ale doszło do mnie, że te granie czułego zawsze ci wychodziło, tylko szkoda że na pokaz. / j.

Nienawidzę tego głosu i tej fryzury tak bardzo  jak nienawidzę wracać do tamtych wspomnień.

estate dodano: 6 listopada 2012

Nienawidzę tego głosu i tej fryzury tak bardzo, jak nienawidzę wracać do tamtych wspomnień.

Uwielbiam ją denerwować tym  że mogę czasami dłużej od niej pospać i kończyć dwie godziny wcześniej. Uwielbiam  gdy na fizyce potrafimy wyśmiać każdą niedoskonałość naszego kochanego nauczyciela. Uwielbiam ją wyzywać od kujonic i misiaczków. Uwielbiam z nią przepisywać połowę książki od historii  po czym dowiadujemy się  że to nieodpowiednia strona. Uwielbiam się z nią kłócić  która z nas pójdzie na studniówkę z naszym obiektem zainteresowania i jaki dobierze kolor krawata do garnituru. Uwielbiam z nią wyśmiewać kozaczki moro. Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Nie mogłaś pojawić się w moim życiu wcześniej?

estate dodano: 6 listopada 2012

Uwielbiam ją denerwować tym, że mogę czasami dłużej od niej pospać i kończyć dwie godziny wcześniej. Uwielbiam, gdy na fizyce potrafimy wyśmiać każdą niedoskonałość naszego kochanego nauczyciela. Uwielbiam ją wyzywać od kujonic i misiaczków. Uwielbiam z nią przepisywać połowę książki od historii, po czym dowiadujemy się, że to nieodpowiednia strona. Uwielbiam się z nią kłócić, która z nas pójdzie na studniówkę z naszym obiektem zainteresowania i jaki dobierze kolor krawata do garnituru. Uwielbiam z nią wyśmiewać kozaczki moro. Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Nie mogłaś pojawić się w moim życiu wcześniej?

Zagrasz mi balladę z czterech akordów jak Cezik  a jestem Twoja.

estate dodano: 3 listopada 2012

Zagrasz mi balladę z czterech akordów jak Cezik, a jestem Twoja.

Jestem wredną  głupią i beznadziejną dziewczynką. Zrozumiałam już to dawno temu  nie musiałeś mi po raz kolejny to uświadamiać.

estate dodano: 1 listopada 2012

Jestem wredną, głupią i beznadziejną dziewczynką. Zrozumiałam już to dawno temu, nie musiałeś mi po raz kolejny to uświadamiać.

Bardzo chciałabym Twojej obecności  ale przecież się nie przyznam do tego.

estate dodano: 29 października 2012

Bardzo chciałabym Twojej obecności, ale przecież się nie przyznam do tego.

Spojrzenie Twoich brązowych tęczówek doprowadza mnie do euforii.

estate dodano: 29 października 2012

Spojrzenie Twoich brązowych tęczówek doprowadza mnie do euforii.

Nic nie boli  nic nie rusza  nic kompletnie. Brak jakichkolwiek emocji na ich widok  chyba  że wyśmianie ich wchodzi w grę i świadomość  że jestem pierwszą znajomą osobą  która ich widziała.

estate dodano: 26 października 2012

Nic nie boli, nic nie rusza, nic kompletnie. Brak jakichkolwiek emocji na ich widok, chyba, że wyśmianie ich wchodzi w grę i świadomość, że jestem pierwszą znajomą osobą, która ich widziała.

Naj­gorętsza miłość ma naj­chłod­niej­sze zakończenie.   Sokrates

estate dodano: 21 października 2012

Naj­gorętsza miłość ma naj­chłod­niej­sze zakończenie. / Sokrates

Pamiętam dwudziesty października zeszłego roku. To nie był tak spokojny dzień  jak dzisiejszy. Mnóstwo nerwów w szkole  płacz. Chciałam jak najszybciej znaleźć się w domu  by włączyć mojego najlepszego przyjaciela i zapomnieć o bożym świecie  do czasu gdy w prawym  dolnym rogu ekranu pojawiła się chmura z Twoim nazwiskiem. Po tylu godzinach lamentu  uśmiechnęłam się. Słowa  zależy mi na Tobie  sprawiły  że najpaskudniejszy dzień  stał się najlepszym. Przez cały wieczór latałam po domu jak wariatka  nawet domownicy zauważyli poprawę nastroju. A na drugi dzień? Tak  byliśmy już razem.

estate dodano: 20 października 2012

Pamiętam dwudziesty października zeszłego roku. To nie był tak spokojny dzień, jak dzisiejszy. Mnóstwo nerwów w szkole, płacz. Chciałam jak najszybciej znaleźć się w domu, by włączyć mojego najlepszego przyjaciela i zapomnieć o bożym świecie, do czasu gdy w prawym, dolnym rogu ekranu pojawiła się chmura z Twoim nazwiskiem. Po tylu godzinach lamentu, uśmiechnęłam się. Słowa "zależy mi na Tobie" sprawiły, że najpaskudniejszy dzień, stał się najlepszym. Przez cały wieczór latałam po domu jak wariatka, nawet domownicy zauważyli poprawę nastroju. A na drugi dzień? Tak, byliśmy już razem.

Wcale nie pogardziłabym Twoją obecnością chociaż raz w tygodniu  Twoim uśmiechem również. Chciałabym usłyszeć ten wybuch śmiechu i Twoje  kurwa  ja pierdole  mam dość już . Jeden dzień  który mógłby być tylko nasz  rozumiesz?

estate dodano: 20 października 2012

Wcale nie pogardziłabym Twoją obecnością chociaż raz w tygodniu, Twoim uśmiechem również. Chciałabym usłyszeć ten wybuch śmiechu i Twoje "kurwa, ja pierdole, mam dość już". Jeden dzień, który mógłby być tylko nasz, rozumiesz?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć