głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika roxxanna

W styczniu się męczyłam  dręczyłam  zabijałam  konałam  umierałam  a lat mi przybyło. Luty to 28 dni snu  z przerwami na samobójcze śmierci. Marzec to czarna dziura. Kwiecień to wielkie uniesienia  powroty i rozstania  wielkie łzy i jasne uśmiechy. Maj to wielka miłość  szaleństwa  krzyki  zimny deszcz i ciepły uścisk. W czerwcu żyłam majem. Lipiec to harówka  bezsenne noce  letnie burze i gwałtowne deszcze. Sierpień to szaleństwa  nocne podróże  taniec w deszczu. Wrzesień to zanik miłości  zanik mięśni i mózgu. W październiku miałam depresję  a leczyć próbowałam się alkoholem i nikotyną. Listopad był moim powrotem  zaczęłam oddychać  nawet jeśli kapało mi z nosa. A grudzień  to grudzień  trochę zamarzłam  straciłam czucie w palcach i w sercu i przespałam trochę swojego szczęścia. Ale przetrwałam. Kolejne 12 miesięcy.  black lips

zmadrzeej dodano: 27 grudnia 2014

W styczniu się męczyłam, dręczyłam, zabijałam, konałam, umierałam, a lat mi przybyło. Luty to 28 dni snu, z przerwami na samobójcze śmierci. Marzec to czarna dziura. Kwiecień to wielkie uniesienia, powroty i rozstania, wielkie łzy i jasne uśmiechy. Maj to wielka miłość, szaleństwa, krzyki, zimny deszcz i ciepły uścisk. W czerwcu żyłam majem. Lipiec to harówka, bezsenne noce, letnie burze i gwałtowne deszcze. Sierpień to szaleństwa, nocne podróże, taniec w deszczu. Wrzesień to zanik miłości, zanik mięśni i mózgu. W październiku miałam depresję, a leczyć próbowałam się alkoholem i nikotyną. Listopad był moim powrotem, zaczęłam oddychać, nawet jeśli kapało mi z nosa. A grudzień, to grudzień, trochę zamarzłam, straciłam czucie w palcach i w sercu i przespałam trochę swojego szczęścia. Ale przetrwałam. Kolejne 12 miesięcy. /black-lips

Patrz komu się poświęcasz  jak tego nie docenia to najlepiej weź przestań. Po co się marnować  wmawiać sobie czego nie ma  na cud nie czekaj  on wymaga poświęceń. — Kryptonim

zmadrzeej dodano: 27 grudnia 2014

Patrz komu się poświęcasz, jak tego nie docenia to najlepiej weź przestań. Po co się marnować, wmawiać sobie czego nie ma, na cud nie czekaj, on wymaga poświęceń. — Kryptonim

z taką łatwością przyszła nam wtedy miłość. nie nazywaliśmy jej po imieniu  ale byliśmy jej świadomi. przestawiłam Cię rodzicom  wszystko robiliśmy razem. w końcu przestałeś się odzywać  odbierać moje telefony. z taką samą łatwością mnie zostawiłeś. nie rozumiem dlaczego tak trudno mnie kochać.

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

z taką łatwością przyszła nam wtedy miłość. nie nazywaliśmy jej po imieniu, ale byliśmy jej świadomi. przestawiłam Cię rodzicom, wszystko robiliśmy razem. w końcu przestałeś się odzywać, odbierać moje telefony. z taką samą łatwością mnie zostawiłeś. nie rozumiem dlaczego tak trudno mnie kochać.

Jest znacznie łatwiej burzyć niż budować      szkodzić niż pomagać      nienawidzić niż kochać.

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

Jest znacznie łatwiej burzyć niż budować, szkodzić niż pomagać, nienawidzić niż kochać.

Nienawidzę dni  gdy tak bardzo się ode mnie oddalasz  gdy chcę  ale nie mogę Ci pomóc i nienawidzę  gdy nie kończysz zdań  w których chcesz powiedzieć mi coś złego a za chwile wysuwasz myśli swoje na inne tory  których nazwa to dobra  nieważne. Nienawidzę  gdy jesteś przybity  jesteś daleko  fizycznie jak i mentalnie  nie mogę podejść  objąć Cię i jakoś pocieszyć. W ogóle tak zastanawiam się  czy ja w ogóle kiedykolwiek potrafiłam Cię pocieszyć? Czy potrafiłam kiedykolwiek dać Ci coś więcej poza plecami wygiętymi w łuk  szeptami w myśli  chwilami zwątpienia  pretensjami  zakazami  ograniczeniem  czymkolwiek  lecz nie tym co powinnam Ci dać.

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

Nienawidzę dni, gdy tak bardzo się ode mnie oddalasz, gdy chcę, ale nie mogę Ci pomóc i nienawidzę, gdy nie kończysz zdań, w których chcesz powiedzieć mi coś złego a za chwile wysuwasz myśli swoje na inne tory, których nazwa to dobra, nieważne. Nienawidzę, gdy jesteś przybity, jesteś daleko, fizycznie jak i mentalnie, nie mogę podejść, objąć Cię i jakoś pocieszyć. W ogóle tak zastanawiam się, czy ja w ogóle kiedykolwiek potrafiłam Cię pocieszyć? Czy potrafiłam kiedykolwiek dać Ci coś więcej poza plecami wygiętymi w łuk, szeptami w myśli, chwilami zwątpienia, pretensjami, zakazami, ograniczeniem, czymkolwiek, lecz nie tym co powinnam Ci dać.

są dni  są noce  wszystko jest  Ciebie nie ma.

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

są dni, są noce, wszystko jest, Ciebie nie ma.

Potrzebuję kogoś kto będzie mnie pewny w 100   kogoś kto zatrzyma mnie gdy będę chciała odejść  kogoś kto będzie mi powtarzał  że mnie kocha i nigdy nie pozwoli mi w to zwątpić

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

Potrzebuję kogoś kto będzie mnie pewny w 100%, kogoś kto zatrzyma mnie gdy będę chciała odejść, kogoś kto będzie mi powtarzał, że mnie kocha i nigdy nie pozwoli mi w to zwątpić

Co byś zrobił  gdybym o 5 nad ranem stała przed Twoimi drzwiami  cała zmarznięta  z drżącymi rękoma i zapłakanymi oczami?

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

Co byś zrobił, gdybym o 5 nad ranem stała przed Twoimi drzwiami, cała zmarznięta, z drżącymi rękoma i zapłakanymi oczami?

Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  ale z sentymentem powiem  jak było naprawdę. Opowiem Ci  jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci  jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. Zdradzę Ci  jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak mocno mnie wyniszczyły.   mikela

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły. / mikela

ani różnica poglądów  ani różnica wieku  nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. nic  prócz jej braku.   allfalldown

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

ani różnica poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. nic, prócz jej braku. / allfalldown

zapoznaliśmy się przypadkiem. później przypadkiem wylądowałam w Twoich ramionach. przypadkiem się w sobie zakochaliśmy  więc teraz przypadkiem o sobie nie zapomnijmy.   allfalldown

trrruskawa dodano: 25 grudnia 2014

zapoznaliśmy się przypadkiem. później przypadkiem wylądowałam w Twoich ramionach. przypadkiem się w sobie zakochaliśmy, więc teraz przypadkiem o sobie nie zapomnijmy. / allfalldown

czytasz w moich myślach chyba  przysięgam! teksty trrruskawa dodał komentarz: czytasz w moich myślach chyba, przysięgam! do wpisu 25 grudnia 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć