 |
`nie jestem nikim nadzwyczajnym. tak jak wszyscy inni budzę się każdego ranka i chodzę spać każdego wieczoru. tak jak wszyscy inni czuję. tak jak wszyscy inni cierpię. tak jak wszyscy inni szukam szczęścia. tak jak wszyscy inni po prostu żyję.
|
|
 |
`to tak jakby ktoś muskał Twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił Ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy odchodził.
|
|
 |
`I tylko czasami mam tak wielką ochotę uciec stąd, w zasadzie gdziekolwiek. I ta chęć jest prawie, prawie tak silna jak świadomość, że tego nie zrobię...
|
|
 |
`Jedno słowo może zranić. Dwa doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to co najpiękniejsze.
|
|
 |
- Myślisz czasem o nim?
- Tak…Czasami…
- Jak to? Kiedy?
- Każdego ranka i wieczora podczas modlitwy.
Proszę wtedy Boga, by dał mu szczęście.
|
|
 |
Za tym wszystkim po prostu kryję się nieco więcej
|
|
 |
Jeszcze wszystko przed Tobą, jeszcze bracie wyskoczysz
No bo w końcu na Boga, ile może wiać w oczy
|
|
 |
Nie potrafie czasem odwrócić się plecami
Od tych ludzi którzy ranią mniei mają mnie za nic
|
|
 |
To wcale nie ma sensu
Ile jeszcze możesz dać od siebie
Nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
 |
nie będą razem, choć myślą o sobie
|
|
 |
Była bezsilna. Nie potrafiła mu powiedzieć, że znaczy dla niej więcej niż cokolwiek.
|
|
 |
`Dotarło do niej , że mimo iż jest wielu ludzi otaczających ją i gotowych poświęcić dla niej naprawdę dużo, to jednak jest sama i nic tego nie zmieni.
|
|
|
|