 |
Nie będę szczeblem, nawet jak nie odprawię z kwitkiem
To don't you ever take my kindness for weakness
|
|
 |
wiesz co przenosi góry? to ponoć nasza wiara,
jedyne co masz zrobić, to się postarać.
|
|
 |
odtąd skończ słuchać tych co napędza katar
bo gówno z siebie dajesz co? to do ciebie wraca
|
|
 |
6 miliardów sposobów na to żeby żyć i umrzeć.
Bez recepty jak odnaleźć się w tym gównie.
|
|
 |
Nigdy nie wymieniaj na daremnie mojego imienia
Jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby
Klapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurva święty !!
|
|
 |
Bezsilność mnie niszczy i tylko słyszę głos ten, co podpowiada serce, choć wiem, mówi mądrze.
Przeczekam to wszystko jutro inaczej na to wszystko spojrzę.
|
|
 |
Nie masz wpływu na wszystko, to strach Cię wycięcza, staraj się nie być sam, to pomaga.
|
|
 |
Masz prawo, a nie masz praw to jak sakrum i profanum. To jak nie odróżniasz dobra od zła i szach, bo są ludzie wśród nas którzy mogą zniszczyć Ciebie, i mnie, siebie, i cały świat.
|
|
 |
Ja i ty w tym wszystkim nie jesteśmy razem, takie jest życie i nic na to nie poradzę. Wobec ludzkiej krzywdy sam jestem bezsilny. Twój świat jest bezwzględny, mój świat jest inny.
|
|
 |
Znów to czuję, znów coś Ci mówię. Znów słowa trafiają w pieprzoną próżnię.
|
|
 |
tak,sen jest wspaniały. zasypiasz,i choć przez pare godzin o niczym nie myślisz.
|
|
 |
lubię piosenkę, ściągam ją, słucham jej cały czas, a potem jej nienawidzę
|
|
|
|