 |
ta małolata, wpatrzona w Ciebie 5 lat temu, nadal Cię kocha, uwierzysz? ||emilsoon
|
|
 |
Udało mi się skończyć z przeszłością, uporałam się z nią, rozstałam.
Nie ma ona wpływu na moją teraźniejszość. Dałam sobie radę.
Aaaaaa!! :D ... w końcu zwyciężyłam tę bitwę. Zaczynam kolejną, nową. Nowy rozdział w moim życiu
Zaczynam żyć przyszłością. Nowe czyste kartki do zapisania. Nowe problemy.
Nowe zwycięztwa. No i oczywiście przy tym nowe błędy.
Ale dam radę. Poradzę sobie ze wszystkim co mnie czeka.
Nareszcie jestem na to gotowa. Gotowa na walkę o marzenia.
Walkę o samą siebie i o moje własne szczęście.
Tak, teraz muszę zadbać o siebie ... /codziennam
|
|
 |
''Kocham Cię'' powiedział delikatnie całując moje wargi. ''Ciekawe na jak długo'' odburknęłam złośliwie. - Mówiłaś coś? - Nie nie, tylko że Cię kocham. Odpowiedziałam, niepewnie patrząc wprost w jego oczy./ bezznakumiloscii
|
|
 |
Nie wiem czy ktoś mnie pamięta, nie wiem czy nadal potrafię pisać ale wiedziałam, że tylko tutaj mogę się wyżyć. To w sumie zabawne. Zaczęłam tu pisać z myślą o pewnej o osobie, skończyłam będąc szczęśliwą z tą osobą a teraz powróciłam bo właśnie wyje z bólu po stracie tej osoby.
|
|
 |
A telefon znów milczy.
To nic. Poczekam ... /codziennam
|
|
 |
Cześć. Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś nazywałeś mnie całym swoim światem, całowałeś w czoło na dzień dobry, tuliłeś całymi nocami i dopisywałeś do swojej przyszłości. Obserwowałeś każdy mój ruch, uśmiechałeś się w najmniej oczekiwanych momentach i całowałeś, gdy tylko nie poświęcałam Ci kolejnego momentu. Czasem chyba też złościłeś się, kiedy nie traktowałam siebie poważnie, jednak wierzyłeś we mnie, tak mi się wydaje. Momentami wydawało mi się też, że mnie kochasz. Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
 |
Jeśli chcesz być szczęśliwy, nie przyzwyczajaj się do rzeczy, miejsc i ludzi. Jeśli czegoś pragniesz, nie zastanawiaj się nigdy czy powinieneś. Zrób wszystko, co da Ci tę możliwość i po prostu wyciągnij po to rękę. Staraj się czerpać radość z każdej chwili i nigdy nie żałuj niczego, co choć przez chwilę tę radość Ci dało. Nie trwoń czasu, życie jest na to zbyt krótkie. Jeśli kogoś kochasz - powiedź mu o tym. Lepiej przez 5 minut poczuć się jak głupek, niż całe życie żałować, że się nie spróbowało. Czujesz, że nie pasujesz do towarzystwa, w którym przebywasz? Zmień je. Uwierz, nie zatęsknisz za nim. Jeśli masz jakieś marzenie - rusz tyłek, bo marzenia same się nie spełnią. Je się spełnia. I nigdy, przenigdy, nie przepraszaj za to, co szczerze powiedziałeś, co czujesz i co myślisz, bo to tak, jakbyś przepraszał za to kim jesteś, a to kim jesteś, to jedyne co tak naprawdę masz./ .mikela
|
|
 |
Przebudziła się, usiadła na łóżku popatrzyła w górę i powiedziała ciche 'dziś nie będę płakać, dziś nie będę o nim myśleć, dziś mam wyjebane' /lookingforlove
|
|
 |
Myślałam, że zawsze będziemy młodzi, że świat poczeka. Nic nie poczekało. Nie odkładajcie na później piosenek, egzaminów, dentysty, a przede wszystkim nie odkładajcie na później miłości. / mikela
|
|
 |
Dziwne, czasami wystarczy, że ktoś nas przytulał kilka minut, żebyśmy potem już nigdy nie czuli się tak samo. W chwili, gdy ten ktoś wypuszcza Cię z objęć, czujesz się tak, jakby zabrał ze sobą jakąś część Ciebie./ mr.lonely
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąć tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz, że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci, że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem... mikela
|
|
 |
- nie rozumiem tylko jednego; płaczesz przez niego, a wciąż go pragniesz - szepnęła, patrząc w lustro./ mikela
|
|
|
|