 |
Bo cokolwiek usłyszysz twoja paranoja użyje tego przeciwko tobie.
|
|
 |
''(...) wyjdź za mąż za mężczyznę, który kocha cię bardziej, niż ty kochasz jego. Bo ja - z własnego doświadczenia - wiem, że kiedy jest odwrotnie, to nie ma na świecie takiego zaklęcia, którym można by wyrównać różnicę.''
|
|
 |
Doskonale wie, że darzę go ogromną miłością, toteż uznał, że wolno mu mną pomiatać.
|
|
 |
Ciekawa jestem czy uwierzyłbyś, że można tak bardzo cierpieć z miłości, że można umierać od nowa każdego dnia i każdego dnia mówić sobie, że właśnie teraz tęskni się po raz ostatni, że można tak bardzo oszukiwać siebie i wszystkich dookoła, że już wszystko jest dobrze, a moje małe serce wreszcie zostało poskładane w spójną całość Wiesz, moje serce bije mocniej w każdej chwili kiedy mówię sobie, że wciąż czekam na Twój powrót i ciągle jeszcze wstrzymuję oddech kiedy słyszę, że ktoś idzie po schodach do góry, a później puka do drzwi. Ale to wciąż nie Ty, więc ja czekam dalej...
|
|
 |
Kocham Cię i wybacz, że ciągle jeszcze nie potrafię przestać. / napisana
|
|
 |
marzy mi się dzień, w którym wyrzucę telefon. i oddam laptopa. i przepadnę gdzieś z kartką i długopisem. powroty wtedy będą piękniejsze, a życie będzie życiem.
|
|
 |
nie jest źle, zawsze może być gorzej. jak ostatnio to powiedziała Daga, kiedyś się spotkamy i usiądziemy w kółeczku, a nasza rozmowa będzie się zaczynać od słów `Jestem Kate, od wczoraj nie pije..` ;d
|
|
 |
Mam tą świadomość, że nie byłeś pierwszym lepszym chłopakiem, którego spotkałam na swojej drodze. Wiem to, bo każdego wieczoru przed pójściem spać, prosiłam Boga waśnie o Ciebie ... o chłopaka, który będzie zawsze, aż do teraz... teraz już Cię nie ma. A przecież ja tak długo o Ciebie prosiłam ze świadomością, że zostaniesz na zawsze ...
|
|
 |
A gdy kumpel zobaczył nadgarstek zapytał głupio po czym są te pieprzone kreski , popatrzyłam na nie i z uśmiechem na ustach odpowiedziałam, po szczęściu./ namalowanaksiezcznika
|
|
 |
Powiedziałem to raz, powiedziałem drugi, powiedziałem to tysiąc pierdolonych razy.
Że jest ok, że jest w porządku, że to wszystko jest tylko w moim umyśle.
Ale to mnie wyniszcza, i nie mogę zasnąć.
I nie chodzi o to, że nie jesteś ze mną, tylko o to, że nie nigdy nie odchodzisz.
|
|
 |
Poczucie bezsilności, niszczy, zbyt mocno ...
|
|
|
|