 |
bycie singlem teoretycznie jest fajniejsze, ale z czasem zaczyna ci brakować bliskości, czułości, miłych rozmów, spacerów i przede wszystkim tej pieprzonej świadomości, że jesteś dla kogoś cholernie ważna osobą...
|
|
 |
pamiętam jak zaczęliśmy rozmawiać. tylko przy Tobie umiałam mówić o tych rzeczach, których nikt inny nie wiedział.
|
|
 |
pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień.
|
|
 |
sztuką jest dać komuś wolność i sprawić żeby nie chciał odejść.
|
|
 |
Nie musisz mnie kochać. Ba. Nie musisz mnie nawet lubić. Ale będziesz żałować - obiecuję.
|
|
 |
`A w oczach tej staruszki była radość. Każde jej słowo było przepełnione nadzieją i miłością. Chodź dobrze wiedziała, że prawdopodobnie już niedługo jej zabraknie, chodź brakło jej już sił to nigdy, na prawdę NIGDY z jej ust nie zanikł choćby na małą chwilkę uśmiech./coorinnee
|
|
 |
`niby taka mała rzecz a jak cieszy./coorinnee
|
|
 |
Wiesz.. Powiedzieli mi, że wyglądamy razem tak jakbyśmy z każdą sekundą kochali się jeszcze bardziej. ♥
|
|
 |
cz.2. Odwróciła się, zatrzymała. Spojrzała na mnie nic nierozumiejącym wzrokiem. Zdyszana ustałam przed nią i zapytałam szybko: -Mogę panią przytulić? Nie czekając na odpowiedź podeszłam i uścisnęłam ją serdecznie. -Nie wiem co się stało, ale w pewnym momencie życia nie potrzebowałam niczego innego, tylko tego. Może pani również. Zaczęła płakać, głośno. Zakryła ręką twarz i spojrzała na mnie oczami wypełnionymi zdumieniem. -Dziecko..- rzekła.- Właśnie całe moje życie legło w gruzach. Szłam i modliłam się. Prosiłam Boga, o jeden jedyny znak, że On jest i że go obchodzę. Że nie ma mnie gdzieś. Ty jesteś tym znakiem. Dziękuję Ci, dziękuję.- rzuciła mi się w ramiona i odeszła. Zaczęłam płakać.
|
|
 |
cz.1.Para z moich ust otuliła zmarznięte dłonie. Nie chciałam myśleć, o przyszłości, problemach, bólu i samotności. Siedziałam więc tego wieczoru i myślałam o tym, co czuje każdy z przechodniów. Co przeżył, czy jest sam, kiedy ostatnio płakał, czy myśli tylko o teraźniejszości czy namiętnie rozpamiętuje przeszłość. Czy kocha, czy tylko udaje, kiedy ostatnio ktoś z miłością go przytulił. Straciłam poczucie czasu. W pewnym momencie zobaczyłam jakąś kobietę, po 40. Szła szybkim krokiem, po policzkach spływały jej łzy. Zastygłam w bezruchu. Widziałam jak oddala się. Nagła decyzja, szybko biegłam za nią. -Proszę pani!- krzyczałam na całą ulicę.
|
|
 |
"Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłam ją szybciej niż matkę. Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie poraz ostatni."
|
|
|
|