 |
|
Skazani na porażkę od początku, poznaliśmy się pożegnalnym pocałunkiem.
|
|
 |
|
Na pierwszy rzut oka jestem silna, ale to tylko pozory.
|
|
 |
|
Gdy nadejdzie mój czas, zapomnij o tym, co zrobiłam źle. Pomóż mi pozostawić kilka powodów do tęsknoty za mną.
|
|
 |
|
Mało mam Ciebie, mało mi nas.
|
|
 |
|
I nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram. /sitek
|
|
 |
|
I nagle zdajemy sobie sprawę, że kochamy bardziej niż nam się wydaje.
|
|
 |
|
Lubię jak dzwoni wieczorem, by powiedzieć mi 'dobranoc' i z samego rana by powitać mnie 'dzień dobry'. Lubię jak mówi, że jestem Jego i jak uśmiecha się specjalnie dla mnie. Lubię jak pyta czy będę spała w Jego koszulce, dopóki nie mogę spać z Nim. Lubię to jak męczy mnie smsami, pytając jak się czuję, czy jest dobrze, co u mnie, i czy pogodziłam się z byłą przyjaciółką. Lubię po prostu jak jest obok. Lubię jak przypomina mi, że jestem dla Niego ważna i to, że mu zależy. Ale i tak to wszystko jest niczym w porównaniu z tym, co ja czuję gdy jest obok, ale i kiedy Go nie ma. Po prostu jestem szczęśliwa z Nim, bo to właśnie On jest warunkiem mojego szczęścia. I sam jest szczęśliwy ze mną, wiedząc najgorsze rzeczy jakie zrobiłam. Ideał, mój osobisty ideał który ma na imię Piotrek.
|
|
 |
|
Zycie jest takie kruche, tak krótkie, kolejne zapłakane oczy, kolejny smutek.
|
|
 |
|
te Twoje słowa rozsadzają mój rozum na setki kawałków.
|
|
 |
|
Nie mam nic do stracenia. Mam jedynie życie.
|
|
 |
|
Trochę mnie tu nie było... w sumie niewiele się zmieniło - prócz nastawienia, powiedzmy bardziej "optymistycznego" do życia, czy raczej postanowienia by ruszyć z miejsca... może się uda, może nie.
|
|
 |
|
Po jakimś czasie, przeglądając w telefonie kontakty, spoglądając na niektóre numery telefonów kręci się łza w oku. Znajomości się urwały przez małą głupotę. A Ty wciąż nie jesteś w stanie skasować Jego numeru. Zbyt wiele Was kiedyś łączyło i choć to się urwało, Ty nadal o tym pamiętasz i nie chcesz zapomnieć.
|
|
|
|