 |
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film- może być nawet i horror, byleby oglądany koło ciebie, przy twoim sercu, przy twoich ustach..
|
|
 |
nie wiem czemu, ale lubie facetów, którzy otwarcie gadają na temat seksu przy mnie, a nie krępują się "bo dziewczyna". ja też człowiek, więc gadaj śmiało. :d
|
|
 |
śmieszy mnie pokolenie jebiące policje jedynie wtedy gdy jej obok nie ma.
|
|
 |
są trzy rodzaje kobiet: damy, nie damy i nie każdemu damy.
|
|
 |
Ona: Co się tak gapisz?
On:...
Ona: Po co się tak szczerzysz?
On: Szczerzę się tak jak widzę w twoich oczach zazdrość
|
|
 |
On: Zastanawiam się czemu ze mną jesteś
Ona: Ja też od 5 lat
On: Przecież jestem takim palantem
Ona: Może jestem taka sama jak Ty
On: Kochanie, nie ciśnij tak po sobie, jesteś 100 razy lepsza ode mnie, nie zasługuję na Ciebie
Ona: Tak masz rację, kontynuuj...
|
|
 |
On: kochanie, czytałem twój wiersz
Ona: Zawsze wszędzie wsadzisz swoje łapy
On: Nudziło mi się. Pisałaś go zanim mnie poznałaś, prawda?
Ona: Tak, a co?
On:To wszystko wyjaśnia
Ona: Co ?
On: Wtedy nie wiedziałaś jeszcze, że ideał istnieje...
|
|
 |
On: Zamknij się!
Ona: Bo co?
On: Bo zacznę Cię całować tak, że aż zabraknie Ci sił i powietrza
Ona: Ok, to zaczynaj
|
|
 |
Ona: Chyba Cię zdradziłam
On: Chyba nie...
Ona: Nie rusza Cię to ?
On: Nie, bo to on całował Ciebie
Ona: Tego nie wiesz
On: Wiem, bo tylko jak ja Cie całuję to braknie Ci tchu.
Ona: Kocham Cię
On: Wiem i w dodatku chcesz bym był cholernie zazdrosny, jeśli Cię to uszczęśliwi to ma złamany nos
Ona: Jednak jesteś zazdrosny!
On: Nie, ale sukinsyn Cię pocałował
|
|
 |
Ona: Kupiłeś mi różę
On: Tak, bo w wazonie jest 50 róż, a już 51 tydzień jesteśmy ze sobą.
Ona: Ooo, nie domyśliłam się
On: To mnie nie dziwi, zresztą ślepa jesteś
Ona: Pewnie tak, bo jak mogłam wybrać Ciebie
On: Kochanie, to ja wybrałem Ciebie...
Ona:...
|
|
 |
Ona: Czmeu umówiłeś się z tą wywłoką?
On: Tydzień temu oświadczyłaś, że z nami koniec
Ona: I już o mnie zapomniałeś?
On: Nie!
Ona: To po co?
On: Bo chciałem byś w końcu się odezwała
Ona: Myślisz, że jestem zazdrosna?
On: Nie, ale wyrwałabyś jej wszystkie kłaki.
Ona: Tak, bo dalej jesteś mój
On: Wiem, też tęskniłem.
|
|
|
|