 |
i krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy
Ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz
I znów płaczę, i chuj, że płaczę, co?
|
|
 |
Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem,
wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem,
Boże, proszę, nie każ mi tak skończyć,
to jak uciec śmierci, a potem wysłać za nią list gończy,
|
|
 |
Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie,
jej wystarczył jeden gest, a już wiedziała,
że on jest jej przeznaczeniem.
|
|
 |
I znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią I albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto
|
|
 |
po dziś dzień nie moge o tobie zapomniec mam nadzieje że ty również nie mozesz o mnie
|
|
 |
twój dotyk twoje usta i twoje włosy każdy by sie zauroczył
|
|
 |
czemu tak mam że gdy jestem sama to myśle o niej wcale tego nie chciałam ale nadszedł nasz koniec
|
|
 |
''Ona w jego ramionach, związek idealny-popatrz
uśmiechnięci to szczęście na pokaz.
Takich par mnóstwo- brak miłości, oszustwo,
obojętne spojrzenie, w tych oczach pusto.
Ustąp drugiej osobie- nie bądź głupi,
lepiej się przytulać, całować, niż się kłócić.
Los jest srogi, życie Ci się przekręci,
stracisz swą miłość, wtedy dopiero zatęsknisz.
W te kłótnie nie brnij, to kolejne dni,
nigdy już nie wrócą, więc zacznij normalnie żyć.
Rąk drżenie, ciśnienie, walka o zdanie,
histeria, krzyki- to nie jest życie normalne .
Idealne związki- rzadkość, lecz bywa
zrozumienie, wspaniałe chwile przeżywać.
Kłótnie, awantury- bez sensu stracony czas
życie jest po to, by jak najwięcej z niego brać..''
|
|
 |
Zapatrzona w Twoje zdjęcie, już od dobrych kilku godzin.
Mogłabym patrzeć na nie wiecznie, jakoś ciągle nie mam dosyć
|
|
 |
Nigdy nie kochaj zbyt mocno, to się w ogóle nie opłaca / luusiaa
|
|
 |
Jeśli ktoś mówi że dasz radę, sam wiesz że to ściema...
|
|
 |
Ej lala, nie jest słodko? być kurwą, się kurwić, kiedy zmądrzejesz słonko?
|
|
|
|