 |
|
ja i stały związek ? to chyba mało realne. jeżeli się już w coś angażuje , to tylko i wyłącznie dla własnej korzyści, taka już ze mnie jebana egoistka. pozatym nie wyobrażam sobie być zależną od drugiej osoby - wolnośc cenię ponad wszystko. tyle w tym temacie. / veriolla
|
|
 |
|
dziś,gdy tylko wróciłam do domu czekał na mnie na schodach.usiadłam koło Niego,spojrzał w ziemię po czym dodał: 'ojciec znów uderzył matkę'.wiedziałam,że w tym momencie nie powinnam nic mówić,to zdarzało się tak często,że zakodowane miałam'milczeć i słuchać'.kontynuuował:' nie miałem możliwości obrony, brata nie było.a on przyprowadził do domu kolegów '.przestał mówić,złapałam Go za rękę mocno ściskając.'kurwa,zabiłbym Go,wiesz? zabił.ale mam tu dla kogo być. jesteś Ty,jest mama .ale zabiłbym Go' -wydusił z siebie.poleciały mi łzy,przytuliłam Go,wkońcu mówiąc:'dokładnie, masz tutaj dla kogo być.mama potrzebuje Cię tutaj,nie za kratami-pamiętaj.a ten skurwiel prędzej czy później sam się wykończy,uwierz mi'.wkońcu spojrzał na mnie.znowu zobaczyłam w Jego oczach łzę -tę samą,która pojawiała się przy każdej rozmowie na temat Jego bezsilności wobec ojca-tyrana. przytulił mnie mocno,szepcząc:'zostanę, dla Ciebie i mamy. kocham Cię, jak siostrę-zresztą wiesz to doskonale'. / veriolla
|
|
 |
|
i nagle wszyscy wydają się jacyś nie tak.. coraz więcej wad, coraz mniej zalet
|
|
 |
|
nigdy nie mówie nigdy, ale byłoby miło, gdyby KILKA rzeczy już sie nie powtórzyło.
|
|
 |
|
tylko On potrafił ubrać kurewsko jaskrawy zielony dres, do tego jasno niebieski fulcap i zółte naje, przy czym powiedzieć : ' chyba się Skarbie nie wyróżniam co ? ' - z na tyle poważną miną, że czasem miałam wrażenie iż wierzysz w swoje słowa. tylko Jego stać było na to by w czasie nudnej lekcji podnieśc się z krzesła, wstać i wyjśc przy czym odpalając faję powiedzieć 'mam wyjebane' - później zaś zastanawiając się za co jest zawieszony. tylko On potrafił zadzwonić do mnie o 3 mówiąc: ' ubieraj się, spakuj rzeczy do szkoły i wychodź - pójdziemy na spacer, akurat do 8 Nam zejdzie'. tylko On był tak niepowtarzalny i dziecinnie zabawny./ veriolla
|
|
 |
|
opieprzałeś mnie o to , że znowu miałam spinkę z jakąś typiarą w szkole. zacząłeś prawić mi morały, na koniec akcentując cudownym: ' kurwa '. stanęłam przed Tobą, podniosłam głowę wysoko ku górze by widzieć Twoje oczy i dodałam: ' mam powiedziec kto mnie tego nauczył ? kto szkolił mnie jak ogarniać pustaki, i w razie czego jak się bronić ? no słucham chcesz coś jeszcze dodać ? więc milcz, kurwaa'. popatrzyłeś na mnie zdezorientowany, dodałeś : 'marudzisz', i zabrałes się za xbox'a , a ja miałam ta jebaną satysfakcję w oczach - bo doskonale wiedziałam , że moja zadziorność to Twoja sprawka. / veriolla
|
|
 |
|
sylwester ? mam w planach spędzenie go z przyjaciółmi - przy dobrej muzie, dobrym alko i w dobrym klimacie. ale wiesz co ? mogłabym spędzić go w pojedynkę, pod kocem z kubkiem gorącej herbaty - nawet na dworze . jebać domek w górach, jebać ciepło - wystarczyłoby byś był obok, nawet po kumpelsku i powiedział zwykłe: ' szczęśliwego nowego roku, Mała' , wznosząc toast chociażby głupim liptonem, którego oboje tak lubimy. / veriolla
|
|
 |
|
Nie zabłyśniesz ładną twarzą, przydałby się jeszcze charakter.
|
|
 |
|
te chwile należą do mnie. na wyłączność
|
|
 |
|
Ten stan obojętności jest cudowny
|
|
 |
|
samotna? - tak, bez nikogo? - tak, poszukująca szczęścia? - chyba ;o
|
|
 |
|
Pytasz o moją definicję miłości ? Nie napiszę że to magia , czary czy bajka. Nie powiem że to coś wspaniałego , cudownego , wyjątkowego i pięknego. Nie wspomnę że to nieopuszczające Cię szczęście , szybko bijące serce i przyspieszone tętno. Nie napiszę że dzięki niej masz ochotę krzyczeć , skakać , śmiać się bez końca . Nie napiszę tego choć nie mówię że to nie prawda , bo to najprawdziwsza prawda i dobrze o tym wiem ,ale mi wystarczy tylko jedno słowo by opisać to uczucie . Tylko jedno imię . Darek - w tym zawarte jest wszystko i jeszcze więcej / nacpanaaa
|
|
|
|