 |
|
Zastanawiałeś się kiedyś co by było gdyby?Ja często o tym myślę.Bo co by było gdybym urodziła się w innym mieście , jak potoczyłoby się moje życie i cała reszta?Co gdyby któregoś dnia nie zaczepił mnie na ulicy pewnie arogancji typ , nie stał by się moim przyjacielem a ja nie zadałabym się z całym osiedlem. Bo co gdybym nie poszła do szkoły o profilu sportowym. Nie poznałabym wtedy siły zjednoczenia całej klasy , która w każdej sytuacji potrafi się trzymać razem. Co gdyby koleżanka nie zabrała mnie na warsztaty taneczne w któryś z wolnych weekendów. Nigdy nie poczułabym wtedy tej energii kiedy stoisz na scenie a ludzie biją Ci brawo , a gdybym nigdy nie zagrała w siatkówkę ? Tak często o naszych losach decydują zwykłe przypadki. A co jeśli to nie są przypadki , jeśli to co nam się przytrafia jest już z góry ustalone , jeśli jesteśmy tylko aktorami . Wtedy jedyną rzeczą jaką możemy zrobić to modlić się aby nasza rola nie przypomniała postaci tragicznej z antycznego dramatu/ nacpanaaa
|
|
 |
|
wielbię to, gdy wpadasz do mnie do pokoju z tesktem: ' piję już szóstą kawę ! ' . ja podnosze głowę z nad książek, i ze zdziwioną miną pytam: ' Ty, i kawa?' . a Ty robisz dziwną minę po czym wychodząc ze spuszczoną głową odpowiadasz : 'no dobra, w postaci kopiko'. / veriolla
|
|
 |
|
nie gniewaj się Skarbeńku, ale mam pocisk z tego jak próbujesz dorówać mojemu poziomowi, i jakoś słabo Ci to wychodzi. / veriolla
|
|
 |
|
siedział koło mnie z wódką w ręku. pijąc kolejnego łyka żołądkowej powiedział: ' miłość zabija, Młoda ' - po czym jak twierdzi, pierwszy raz w życiu poleciały mu łzy przy kobiecie. / veriolla
|
|
 |
|
tak, masz dużo forsy - która mnie nie obchodzi. masz też świetne auto - które wogóle mnie nie kręci. masz cudowne oczy - które wielbię. wielki dom - w którym można się zgubić. a ja jednak wolę tego gościa, który potrafił zawrócić mi w głowie inteligencją i ambicją. tego , który może nie ma wielkiej chaty - bo dzieli z kumplem mieszkanie. tego , który szwęda się po osiedlu z browarem w ręku , który przesiaduje na ławkach przy dobrym bicie, klejąc kolejne szesnastki a nie wozi się autem po dzielni. tego , który może nie ma tak pięknych oczu - ale ma cudowny uśmiech i plecy w które zawsze kochałam się wtulać. tego , który chyba mimo wszystko jest tym jedynym. przepraszam. / veriolla
|
|
 |
|
piję żeby zapomnieć. widzisz ? Ty mnie tego nauczyłeś. / veriolla
|
|
 |
|
zrobił się z Ciebie kawał skurwysyna - a to sprawia , że jeszcze bardziej mnie kręcisz. / veriolla
|
|
 |
|
dowód ? niby krok w dorosłość, a większość dzieli Nim kreski.
|
|
 |
|
złapał mnie za biodra, przyciągnął do siebie z całych sił, i patrząc prosto w moje pełne arogancji oczy dodał , że nigdy wcześniej nie spotkał się z tak oschłą, a zarazem pociągającą osobą. wydostałam się z Jego uścisku po czym dodałam: ' ta oschła i pociągająca osoba jest też niezależna , więc sory Skarbie' , i odwróciwszy się, oddaliłam się wydając charakterystyczny stukot szpilek. / veriolla
|
|
 |
|
w sumie bez problemu możecie nazwać mnie sadystką. bo gdy miałam Go na wyciągnięcie ręki, patrząc w Jego cudowne oczy powiedziałam: ' to koniec '. i w dupie miałam wtedy błagające mnie o litość serce, i rozum, który wkońcu je popierał - liczyła się moja satysfakcja, to , że wkońcu i w Twoich oczach widniał smutek, chociaż ten jeden raz. / veriolla
|
|
 |
|
poszliśmy do drogerii kupić mojej mamie perfumy. wybierałam je około godziny - a Ty jak zwykle oglądałeś wszystko po koleji, przy tym próbując się dostać szału. co chwilkę podchodziłeś do mnie z pytaniem czy długo jeszcze, a gdy dawałam Ci perfumy do powąchania robiłeś zkwaszoną miną dodając: ' łe, te ochydne'. gdy wkońcu wybrałam je, i zostało tylko wybranie błyszczyka, podszedłeś do mnie mówiąc: ' odejdź, ja go wybiorę '. grzecznie przeprosiłam,po czym odsunęłam Cię od półki , dodając: ' ale to błyszczyk dla mnie '. pocałowałeś mnie w czoło podając różowy o zapachu gumy balonowej : ' ale ja go Kocie będę zjadał z Twoich ust '. uśmiechnęłam się , wzięłam od Ciebie błyszczyk i idąc do kasy dodałam: ' czyli obiad wybrany'. / veriolla
|
|
 |
|
boli Cię moja szczerość ? nic nie poradzę. wolę żyć mając obok siebie mniej osób, niż otaczać się fałszem. / veriolla
|
|
|
|