 |
|
milion emocji, tysiąc sprzeczności, setek niepewności, a to wszystko tylko pomiędzy dwojgiem ludzi. słowem - nie ogarniesz. ;>
|
|
 |
|
sie żyje. sie żyje. sie pali. sie pije. sie żyje. !
|
|
 |
|
zostań w gównie, tam gdzie najlepiej się czujesz .. IDEALNIE PASUJESZ ;>
|
|
 |
|
`też chciałbym się tak czuć tu, utrzymywać luz w chuj..
|
|
 |
|
czasami wolałabym mieć serce z kamienia, niż co dzień czuć w sobie że wciąż nic się nie zmienia.
|
|
 |
|
im więcej czasu mija, tym bardziej w pamięć mi się wbijasz...
|
|
 |
|
możliwe, że w pewien wieczór zatęsknisz za mną. przez twoją głowę przeminą wspólne chwile niczym film w kinie, ale wiesz.. film można odtworzyć raz jeszcze, mnie już 'raz jeszcze' nie będzie..
|
|
 |
|
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk i ich nie ma!
|
|
 |
|
ja za każdym razem mocniej,ściskam nasze zdjęcie w dłoniach..
|
|
 |
|
Lubię te melanże w moim domu , lubię gdy na wszystkich piętrach słychać bębniącą muzykę a dookoła walają się butelki mocnego alkoholu.Lubię ten zapach trawy w moim pokoju , która jest tu skręcana w takich ilościach że potem naprawdę trudno to wywietrzyć a tata wchodząc do środka dziwnie się uśmiecha po czym dodaje iż 'pachnie mu tu młodością'.Lubię to że kiedy ktoś standardowo czymś mnie obleję ja mogę iść na górę i najnormalniej w świecie się przebrać.Lubię gdy przychodzi młody dostawca pizzy i widząc co dzieje się wokół mówi 'to może ja wpadnę po pracy'.Lubię gdy siedzę na kanapie z laptopem i ogarniam jakieś stronki popijając drinka a podchodzi do mnie ziomek i bełkocząc usiłuję powiedzieć 'sprawdź mi fejsbuka' chodź nie bardzo mu to wychodzi.I jedyne czego nie lubię to tego burdelu następnego dnia i straty w meblach czy sprzęcie typu telewizor czy wieża , no ale cóż takie są konsekwencje przyjaźni z nadpobudliwymi wariatami. / nacpanaaa
|
|
|
|