 |
"Mam dość, jestem wyczerpany już do granic. A złość, jak dreszcz opływa mnie falami. Pod dom, choć coraz bliżej z kilometrami, to naprawdę chyba wciąż się mijamy."
|
|
 |
"Weź zatrzymaj się na chwile popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś."
|
|
 |
"Jeśli wypuścisz mnie, nie dogonisz mnie, jesli wypuścisz mnie, nie zapomnisz mnie."
|
|
 |
"pomyśl, pierwsze kroki, poczujesz ból upadku, przyzwyczaj sie bo będzie w chuj upadków."
|
|
 |
"Wbrew pretensjom idę po nieśmiertelność, we łbie pewność i chuj czy jesteś ze mną, tak stajesz się Legendą, bo tu być zwykłym to... Największe przekleństwo."
|
|
 |
„Jesteś jak dziecko rozgrzanego słońca
Nikt cię nie kuma tak naprawdę do końca
W głowie masz czad, a w sercu masz wulkan
We włosach wiatr i kieszenie na burtach
Jak zawsze znów podążasz swoją drogą
Szkoda ci tych, którzy robić tak nie mogą”
|
|
 |
jak mam iść za przyszloscia, gdy stoje z przeszłością twarzą w twarz..
|
|
 |
najbardziej boję się czasu. najbardziej boję się, że kiedyś może sprawić nas nieznajomymi.
|
|
 |
nic nie zabija równie doszczętnie niż uczucie tęsknoty, które jest tylko bliskością w oddaleniu.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
a teraz znienacka nadszedł czas, żeby stać się gotową na ponowne bycie dla Ciebie nikim.
|
|
|
|