 |
|
gdybym miał co zechce, od tak, nic po za tym
|
|
 |
|
tracę tlen, sens, ale dalej żyję.
|
|
 |
|
chciałbym poczuć się wolny,
wreszcie przejść się gdzieś po lesie.
sam bez ludzi i bez strachu, pomału dogonić czas.
|
|
 |
|
jakoś tak wspomnienia się mieszają, nie wiem zanikają,
całą chmarą nawarstwiają
|
|
 |
|
teraz już sam nic nie wiem,
nie wiem, nie wiem co jest moim celem.
|
|
 |
|
masz 37 powodów by sie zabić
|
|
 |
|
Tyle powinienem zrobić,
tyle wypowiedzieć słów
do Ciebie
Wciąż nie mogę zgubić drogi,
Która mnie prowadzi tu.
|
|
 |
|
Gdzie jest ogień, który palił nas
|
|
 |
|
W twoich rękach moje szczęście
|
|
 |
|
Wiem, że tu jesteś
I nic nie dzieje się pomiędzy nami, pękła ta nić
|
|
|
|