głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rockmylife

Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś  kto znaczył dla nas najwięcej. Jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie odsuwamy. Jak wszystko powoli w nas umiera.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla nas najwięcej. Jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie odsuwamy. Jak wszystko powoli w nas umiera.

Któregoś dnia został moim szczęściem. Tak po prostu...

forever244 dodano: 10 marca 2013

Któregoś dnia został moim szczęściem. Tak po prostu...

Może właśnie nadszedł ten moment  aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?

forever244 dodano: 10 marca 2013

Może właśnie nadszedł ten moment, aby usiąść na przeciwko siebie i przeprosić za wszystko?

Moje marzenie? Takie bezczelne niebieskookie 175 cm.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Moje marzenie? Takie bezczelne niebieskookie 175 cm.

Chcę Cię. Z każdą wadą  z każdym złym nałogiem i niedobrymi przyzwyczajeniami. To nic. Chcę Cię mieć przy sobie.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Chcę Cię. Z każdą wadą, z każdym złym nałogiem i niedobrymi przyzwyczajeniami. To nic. Chcę Cię mieć przy sobie.

Nie ma nic piękniejszego niż coś  co zaczęło się przez przypadek i dobrze się skończyło.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Nie ma nic piękniejszego niż coś, co zaczęło się przez przypadek i dobrze się skończyło.

Wiecie co jest najbardziej poniżające? Kochać człowieka  który ma cię za nic.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Wiecie co jest najbardziej poniżające? Kochać człowieka, który ma cię za nic.

Bliskość. Być tuż obok  bez względu na odległość. Być razem  bez względu na przeszkody. Być jednym  bez względu na bycie we dwoje.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Bliskość. Być tuż obok, bez względu na odległość. Być razem, bez względu na przeszkody. Być jednym, bez względu na bycie we dwoje.

Z Nim? Różnie bywa. Czasem jest tak cholernie czuły  a czasem to po prostu kawał skurwysyna.

forever244 dodano: 10 marca 2013

Z Nim? Różnie bywa. Czasem jest tak cholernie czuły, a czasem to po prostu kawał skurwysyna.

Wydaje mi się  ze wreszcie zrozumiałam definicję słowa  ból . Ból to nie bicie się z kimś do nieprzytomności  to także nie powbijanie sobie odłamków szkła do stopy. Prawdziwy ból odczuwa się dopiero podczas utraty wszystkiego co miało wartość i sens. Gdy boli Cię nie tylko serce ale i dusza. Na dodatek nie można nikomu zdradzić  przez co cierpimy  bo co by ludzie pomyśleli. Ból sprawia  ze nie chce nam się ruszać ani ręką ani nogą. Sprawia  że życie traci daną barwę i ciągnie nas za rękaw na samo dno. To ból zmienia człowieka i wprowadza go do dojrzalszej fazy rozwoju umysłowego i fizycznego.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

Wydaje mi się, ze wreszcie zrozumiałam definicję słowa "ból". Ból to nie bicie się z kimś do nieprzytomności, to także nie powbijanie sobie odłamków szkła do stopy. Prawdziwy ból odczuwa się dopiero podczas utraty wszystkiego co miało wartość i sens. Gdy boli Cię nie tylko serce ale i dusza. Na dodatek nie można nikomu zdradzić, przez co cierpimy, bo co by ludzie pomyśleli. Ból sprawia, ze nie chce nam się ruszać ani ręką ani nogą. Sprawia, że życie traci daną barwę i ciągnie nas za rękaw na samo dno. To ból zmienia człowieka i wprowadza go do dojrzalszej fazy rozwoju umysłowego i fizycznego.

Masz dziewczynę. Dobra zaakceptowałam. Chcesz się przyjaźnić.? Okee zrozumiałam. Mówisz że z nią jesteś bo ona cię kocha i się o Ciebie troszczy . A ja  co ze mną.?! Przyjacielskie pocałunki  chodzenie na spacery  trzymanie za ręce może coś jeszcze.. ale tak żeby nikt nie widział.? Wmawiasz mi że mnie pragniesz że potrzebujesz trochę szaleństwa oderwania się od tego wszystkiego  od nudnej rzeczywistości.. ale pamiętaj to jest moim kosztem. Ja na razie nie zgłaszam sprzeciwu bo Cię  Kocham dalej ponad życie  pragnę Cię jeszcze bardziej niż wtedy. Ale co będzie jak nasze szaleństwo Ci się znudzi.. Co ze mną będzie..? Zastanów się bo jeśli ja będę cierpiała to doprowadzę do tego że ty też będziesz cierpiał ale milion razy bardziej.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

Masz dziewczynę. Dobra zaakceptowałam. Chcesz się przyjaźnić.? Okee zrozumiałam. Mówisz że z nią jesteś bo ona cię kocha i się o Ciebie troszczy . A ja, co ze mną.?! Przyjacielskie pocałunki, chodzenie na spacery, trzymanie za ręce może coś jeszcze.. ale tak żeby nikt nie widział.? Wmawiasz mi że mnie pragniesz,że potrzebujesz trochę szaleństwa oderwania się od tego wszystkiego, od nudnej rzeczywistości.. ale pamiętaj to jest moim kosztem. Ja na razie nie zgłaszam sprzeciwu bo Cię Kocham dalej ponad życie, pragnę Cię jeszcze bardziej niż wtedy. Ale co będzie jak nasze szaleństwo Ci się znudzi.. Co ze mną będzie..? Zastanów się bo jeśli ja będę cierpiała to doprowadzę do tego że ty też będziesz cierpiał ale milion razy bardziej.

zmęczona nauką na biologię  zasnęłam na łóżku z książką. około godziny 2:30 dostałam sms'a: ' zasnęłaś  na pewno! ucz się biologi  gnojku    '. obudziłam się  i mrużąc oczy przeczytałam wiadomość. popatrzyłam na zegarek  i uśmiechnęłam się sama do siebie. ' cicho tam  uczę się '   skłamałam. nie minęły dwie minuty  gdy zadzwonił. odebrałam  i zaczęłam marudzić   że przerywa mi naukę  gdy w zamian za to usłyszałam: ' bla  bla  bla. pierdolenie o szopenie. masz zaspany głos. w tej chwili do nauki '. zaśmiałam się  poddając się i przyznając   że faktycznie   przysnęło mi się. nie cierpiałam i nie pozwalałam na to  by ktoś próbował mnie kontrolować  jednak ta kontrola była wyjątkowa  i dopuszczalna w moich życiowych zasadach   bo sprawował ją właśnie On  facet mojego życia.

noniegadaj dodano: 10 marca 2013

zmęczona nauką na biologię, zasnęłam na łóżku z książką. około godziny 2:30 dostałam sms'a: ' zasnęłaś, na pewno! ucz się biologi, gnojku ;* '. obudziłam się, i mrużąc oczy przeczytałam wiadomość. popatrzyłam na zegarek, i uśmiechnęłam się sama do siebie. ' cicho tam, uczę się ' - skłamałam. nie minęły dwie minuty, gdy zadzwonił. odebrałam, i zaczęłam marudzić , że przerywa mi naukę, gdy w zamian za to usłyszałam: ' bla, bla ,bla. pierdolenie o szopenie. masz zaspany głos. w tej chwili do nauki '. zaśmiałam się, poddając się i przyznając , że faktycznie - przysnęło mi się. nie cierpiałam i nie pozwalałam na to, by ktoś próbował mnie kontrolować, jednak ta kontrola była wyjątkowa, i dopuszczalna w moich życiowych zasadach - bo sprawował ją właśnie On, facet mojego życia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć