 |
Tęsknie. Kiedy zamykam oczy słyszę Twój śmiech, widzę Twoją twarz i serce bije mi szybciej.
|
|
 |
" Niektórzy są głupi, chcą się zabić, sama zrozumiałam jak bardzo człowiek może być słaby. "
|
|
 |
Nie życzyłam Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze.
|
|
 |
" Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy, świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy. "
|
|
 |
Nie ma miłości, a może jej nie znam. Może boje się, że to będzie ta pieprzona klęska. Wiesz, że czasami najtwardszy głaz pęka
|
|
 |
Widziałam Cię niedawno : blada, niewyspana twarz, kac, papieros w ręku i śliwa pod okiem. - tak można było opisać Twój wygląd. a mówiłeś, że nasze rozstanie będzie dla Ciebie lepsze, pamiętasz?
|
|
 |
gubisz się , twój wzrok wodzi wszędzie , szukasz mnie , biegniesz, prędzej i prędzej , czuje ciarki na mym ciele ,
słyszę twój oddech , ciężko dyszysz , powietrze coraz zimniejsze . ,
Słyszę Twe kroki , pośpieszne , takie w nieładzie , chcesz odnaleźć moją ręke , jednak łapiesz tylko powietrze ,
Życie tutaj nie jest dla ciebie bezpieczne.
Wołasz me imię , udaję że nie słyszę , nie chcę Cię słyszeć , choć tak bardzo chciałabym się zatopić w twym mocnym bezpiecznym uścisku ramion .
Krzyczysz , nalegasz , wiedzieć chcesz gdzie jestem , nalegasz , w twym głosie odkrywam ... miłość .
Szeptem mówisz że pożądasz ,
|
|
 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może.
|
|
 |
Chciałam zobaczyć go ostatni raz. Dostrzec w nim coś, dzięki czemu będę potrafiła go znienawidzić, pozwolić by odszedł.. Obserwowałam go z odległości kilku metrów i z sekundy na sekundę uświadamiałam sobie, że mimo wszystko kocham go tak jakby nigdy nic się nie stało. A jedyną osobą, którą znienawidziłam byłam ja sama. Znienawidziłam się za miłość.|izuu
|
|
 |
siedzę na parapecie z nogami przy klatce piersiowej, słucham happysadu, piję ulubioną zieloną herbatę i zastanawiam się co u Niego.
|
|
 |
Nie, nie.. przecież nic się nie stało. Zabrakło tylko malinowej herbaty i Ciebie na dobranoc.
|
|
|
|