 |
|
a jutro znów mi powiesz, że to nie ma sensu, i pewnie skończę z wódką znów w tym samym miejscu, i tak jest co dzień kurwa, że stajemy bez słów..
|
|
 |
|
Drogi pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł. drogi pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. drogi pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję. drogi pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. Chciałem Ci zrobić prezent. Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogłem Ci je dać.
|
|
 |
|
Pamiętam jak przyszedł wtedy po mnie do klubu. Tamtej nocy poznałam Jego brata, chociaż wtedy nie wiedziałam jeszcze, że są rodzeństwem. Wyprowadził mnie stamtąd i spędził ze mną całą noc w samochodzie. Opowiadał o sobie i wydawał się rozsądny. Nie przeszkadzało mi, że był pięć lat starszy, bo potrafiliśmy się dogadać. Mówił szczerze o miłości do pewniej dziewczyny, o tym jak bardzo jest dla Niego ważna i że zrobiłby wszystko by wydostać ją z bagna, w którym tkwi. Wtedy nie wiedziałam, że chodzi o mnie. On sam wtedy miał problemy, z którymi sobie nie radził. Niestety, gdy Jego brat mi o nich powiedział na ratunek było już za późno. Mogłam patrzeć jak z każdym dniem odchodzi patrząc na szpitalne ściany i nie mogłam odwdzięczyć się za Jego pomoc. Siedziałam przy Jego łóżku z łzami w oczach patrząc jak umiera. Dopiero potem przekonałam się na własnej skórze jak wielkim problemem mogą być narkotyki./immoreelverbeelding
|
|
 |
|
Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden. / Endoftime.
|
|
 |
|
Czuję, że upadam psychicznie. Po prostu już nie daję rady. Zadręczam się i za dużo myślę. Chcę by było lepiej. Codziennie staram się wyjść na prostą. Próbuję nie patrzeć mu w oczy, zmienić swoje ścieżki, zniknąć choćby na chwilę, ale nie potrafię. Mam przestać? Zastanawianie się, jak ruszyć tę machinę do przodu w niczym mi nie pomoże? Rozmowa z nim również? To powiedz mi, co zrobić żeby ogarnąć to chore serce. Chyba powinnam przestać istnieć albo zacząć od nowa na innej drodze. Powinnam czerpać z życia jak najwięcej i zostawić wszystko za sobą. Powinnam tak wiele, a nadal jestem tutaj i duszę się pragnieniami. Dlaczego? [ yezoo ]
|
|
 |
|
I doszłam do takiego momentu, do jakiego zawsze dojść chyba chciałam. Z zimną krwią mogę powspominać przeszłość, nie budząc w sobie jakiś niepotrzebnych emocji. Ostatnie dni miały tylko uświadomić mi, gdzie jestem i co mam. I teraz mogę objąć wzrokiem to moje małe niebo i zadbać o każdy jego kawałek.
|
|
 |
|
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko wokół warte jest...chuj
|
|
 |
|
Dziękuję wszystkim ludziom co pomogli w trudnych chwilach, przepraszam jeśli kogoś zawiodłem to mi wybacz, nie jestem ideałem, nie próbuje nim być, ale nikt nie będzie mówił mi jak i gdzie mam iść.
|
|
 |
|
Skąd wiesz, że za rok nie zrezygnuje z Ciebie dla innej? Przecież kilka miesięcy temu zrobił to samo. Zakończył związek z dziewczyną, którą podobno bardzo kochał, dla Ciebie. Jak się czujesz wiedząc, że odebrałaś jej szczęście? Nie masz czasami wyrzutów sumienia, że tamta dziewczyna nie umie się pozbierać, a Ty bawisz się w najlepsze w Jego ramionach? Tak, może rzeczywiście już Jej nie kochał, ale gdybyś się nie pojawiła to chociaż by próbował by było między nimi jak dawniej./immoreelverbeelding
|
|
 |
|
Gdy wydaje Ci się, że mnie znasz poznajesz kolejną historię z mojego życia, która upewnia mnie w tym, że nie wiesz o mnie nic. Nie wiesz co przeżyłam dopóki sama Ci tego nie powiem. Stwierdzisz, że moje życie jest bezproblemowe, ale przeżyłam tyle rzeczy, które do dziś nie pozwalają mi zasnąć spokojnie./immoreelverbeelding
|
|
 |
|
Nie każdy ziom w życiu wart był mojej uwagi
Tak jak jeden kieliszek nie zbuduje przyjaźni
Komu nie podać ręki teraz to wiem
Tym co mi dobrze życzą przybijam pięć
Resztę pierdolę, oni nie liczą się
Tych prawdziwych jest niewielu tak, teraz to wiem
|
|
 |
|
Co do przyjaźni kolejny dzień telefon milczy, dziś już nie ma tych, na których mogłem liczyć
|
|
|
|