 |
Ciągle Ciebie przeklinam, kurwa tu nie ma przebacz... A mówiłeś, że śmiało mam na Tobie polegać.
|
|
 |
Nie zbieram wrażeń, pierdolę wspomnienia. Mam ich tyle, że już dziś mógłbym spokojnie umierać.
|
|
 |
Wiesz co jeszcze miałem? Z życia, kolejny szczegół: Miałem więcej pieniędzy, to miałem więcej kolegów!
|
|
 |
Jesteś eleganckim pseudo wywożony jak alwaro, z odpowiedniej wysokości, skocz na główkę tępa pało
|
|
 |
Za honor i jego pamięć pijemy do dna. Odwaga to plotka, braterstwo spadło w otchłań. Uczciwość? Ją tutaj rzadko można spotkać.
|
|
 |
To Twoje życie, jedyne życie, jakie możesz mieć, jedyne, jakiego pragniesz. Nie będziesz o nie walczyć? | Paullina Simons
|
|
 |
Opowiem Ci o swoich planach, ułożonych parę dni temu trochę po północy. Siedziałam wtedy sama. Norma, nocami zawsze byłam sama. Sama ze swoimi myślami, sama ze sobą. Ciebie też nie było. Byłam w trakcie przyzwyczajania się do tego, szło mi całkiem dobrze, czasem byłam z siebie nawet dumna, że daję radę. Wtedy, tamtej nocy, zrozumiałam, wiesz? Zrozumiałam, że to był błąd. Błąd, którego nie żałuję być może tak jak powinnam, lecz który zaliczyłam do jednych z największych i tych najbardziej bolesnych. Usłyszałabym teraz 'Przecież byłaś szczęśliwa'. Wiem, że byłam. Byłam szczęśliwa, jak nigdy. Nie zapomnę. Zrozumiałam, że byłam sama dla siebie pułapką, tak skomplikowaną, że sama ją układając, nie znałabym drogi powrotu. Zrozumiałam, że przecież wciąż żyję i choćby nie wiem jak bolało, tego życia nie mogę zmarnować. Teraz cieszę się nim, cieszę się każdą chwilą, każdą drobnostką i wiesz, chociaż czasem jeszcze w oczach mam łzy, dziś jestem szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. / Endoftime.
|
|
 |
Jego obecność, pozbywałam się widocznych tego śladów. Życie, nie boję się o nie. Dziś oddycham znacznie swobodniej. / Endoftime.
|
|
 |
To, że czasem się nie dogadywaliśmy, że krzyczeliśmy na siebie, wyrzucając z siebie wszystko to co niepotrzebne, wcale nie oznaczało, że nam na sobie nie zależało. / Endoftime.
|
|
 |
Zapukaj jeszcze raz, gdy nic nie odpowiem. Zapukaj, bo moze tej nocy bede potrzebowala pomocy. Nie odpowiem jak zawsze, ale nie mysl, ze spie. Wlasnie tej nocy bede chciala to zycie skonczyc. Ty musisz byc obok, bo dzieki Tobie chce zyc. Nie zostaw mnie samej sobie, bo to sprawi, ze moge odejsc./immoreelverbeelding
|
|
 |
I chyba juz dojrzalam i chyba chcialabym pod sercem nosic twoje dziecko. Moglibysmy byc w koncu szczesliwi wiedzac, ze spelnilismy jedno z marzen z doroslosci./immoreelverbeelding
|
|
|
|