 |
jeżeli sądzisz, że marzenia się nie spełniają, to po marzysz?
|
|
 |
od czasu do czasu powinniśmy dostać w mordę. tak profilaktycznie, aby nie narzekać kiedy jest w miarę dobrze.
|
|
 |
jestem tak zajebista, że to telewizor ogląda mnie.
|
|
 |
kiedyś przyjaciel, a dzisiaj to właściwie nie wiem kto.
|
|
 |
tak dobrze nam razem w mojej głowie.
|
|
 |
my dziewczyny: kiedy wracamy do domu, nasze proste włosy upinamy w roztrzepanego koka, nasz makijaż z twarzy zostaje zmyty, nasz sztuczny uśmiech zamienia się w to co naprawdę czujemy, nasza nowa bluzka zamienia się w jakiś stary ulubiony sweterek, nasze rurki zamieniają się w piżamę z małpkami, i nasze buty są zdejmowane i wymienione na ciepłe skarpetki. kiedy jesteśmy w domu, nie poznalibyście nas.
|
|
 |
i nie będzie cię nawet w końcowych napisach, dupku.
|
|
 |
dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?
|
|
 |
nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak twoje spojrzenie pełne blasku. nie twoje przekleństwa czynią cię mężczyzną, lecz sposób w jaki potrafisz mnie objąć gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham cię mała' jestem skłonna oddać ci cały swój świat.
|
|
 |
każdy człowiek ma to, na co się odważy.
|
|
 |
zazwyczaj zajebiste dni kończą się bardzo chujowo.
|
|
|
|