 |
chuj wiesz, kochana. poznałaś tylko sposób w jaki całuje, jak bardzo namiętnie może pracować jego język, jak szybko może ściągnąć z ciebie ubrania. tak na prawdę nigdy szczerze z nim nie rozmawiałaś. nie wiesz jaki jest wrażliwy i jak wielkie ma serducho. nie masz pojęcia o tym jak wielkim potrafi być romantykiem, przygotowując kolację ze świecami, która wcale nie zakończy się seksem. nie znasz go. jedyne co was łączy to pragnienie, a ty mylisz to z miłością.
|
|
 |
może kiedyś zobaczysz, że obok ciebie nie stoi już koleżanka, ale dziewczyna cholernie w tobie zakochana.
|
|
 |
moje serce usłyszało, co mówiło jego serce i poczuło się szczęśliwe.
|
|
 |
nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiałam gdy trzymał dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno do siebie tulił przy tym czule całując.
|
|
 |
- czemu to robisz? - bo cie kocham.. - jeśli tak to mnie pocałuj. - nie mogę. - wobec tego mnie nie kochasz.. - kocham i dlatego chce cię uchronić.. - przed czym? - przed bólem..
|
|
 |
- widzisz tą małą? - tą w niebieskich trampkach, tak? - dokładnie. spójrz, wygląda jakby ktoś coś jej odebrał, coś bardzo ważnego... - ale ona się uśmiecha! - to tylko taka gra. spójrz na jej oczy, idioto.
|
|
 |
kocham go wiesz? zajebiście mocno. akceptuje go całego, ale czasem ta jego obojętność doprowadza mnie do szału, zabija mnie powoli, pozwalając, żebym przy tym cierpiała. i cierpię, prawie każdego dnia.
|
|
 |
byli przyjaciółmi. widocznie nie za dobrymi, bo przyjaciel wie o tobie wszystko. on jednak nie wiedział jak bardzo ona za nim szalała.
|
|
 |
nikt nie boi się słów 'kocham cię'. każdy obawia się odpowiedzi.
|
|
 |
była inna. lubiła kiedy faceci obijają sobie mordy na ringu, słuchała rapu . zamiast krótkich spódniczek i obcisłych bluzeczek nosiła dżinsy i męskie koszulki. tylko marzenia miała takie same jak reszta dziewczyn. chciała żebyś był obok niej.
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie pokemony cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje cię za twoimi plecami. reszta ma po prostu na ciebie wyjebane.
|
|
 |
te oczy. te włosy. te ruchy. ten uśmiech. to spojrzenie. ten ON.
|
|
|
|